Część 9

1.3K 72 11
                                    


Pov. Liam
Po niecałych dwudziestu minutach, przyjechali trzej ochroniarze. Całą piątką przywitali się między sobą i podeszli do nas.
- A więc... może zacznijmy od początku. Ja jestem Alex. Od prawej to Nathan, Matt, Ethan i Nick.
Alex to wysoki brunet z zielonymi oczami. Nathan to ciemny blądyn z niebieskimi oczami. Matt to brunet,tak jak Alex tylko że z czekoladowymi oczami i całą lewą ręką w tatuażach. Ethan to blondyn z zielonymi oczami, a Nick to brunet z niebieskimi oczami i kolczykiem w wardze.
- Pewnie myślicie, że to co mówił sir... znaczy się Hope to bujda. Prawda? - zapytał a my popatrzyliśmy po sobie i kiwnęliśmy głowami - i tu się myślicie. To prawda, że tylko ona lub sam prezydent może nas odwołać, ale on sam ceni sobie jej słowo, więc tylko ona zostaje. A ze względu na to że się zdecydowała to zrobić, my was opuścimy, dopiero gdy sama was,, przejmie,,- pokazał cudzysłów w powietrzu - abyśmy nie musieli wszędzie chodzić w dziesiątkę, to każdy z was bedzie miał własnego ochroniarza. A więc tak... Harrego pilnuję Nathan, Louisa Matt, Zayna Ethan, Liama Nick a Nialla ja. Wszystko jasne? - wszyscy pokiwali głowami - To fajnie. Kolejna kwestia. Gdy już będziecie pod jej opieką, wszędzie tam gdzie ona tam i wy. Tak? - zapytał a my kiwnęliśmy głowami - ok. Tylko się nie zdziwcie, jak zobaczycie broń, czy coś takiego. I od razu mówię, jak będzie miała broń przy sobie, to nawet nie ważcie się ją zdenerwować lub obrazić - gdy odpowiadał kolejne słowo, jego twarz stawała się coraz bardziej poważna, a to było dziwne,bo wcześniej żartował i się uśmiechał - mimo iż się o nas martwi nie pozwoli sobą pomiatać, lub najbliższymi. - zauważyłem także, że Nathan, Matt, Ethan i Nick, też są śmiertelnie poważni.
- A co? Pobije nas? - zapytał Louis chcąc chyba rozluźnić atmosferę.
- Przykro mi ale to nie przelewki. Kiedyś jej nowy wychowanek jej podskoczył i nie uszedł z tego z życiem. A nawet nie miała przy sobie broni. Dobra, a teraz... co chcecie wiedzieć?
- Co z naszą szkołą? Mamy ją w następnym tygodniu.
- Sir oczywiście pójdzie z wami. W poniedziałek ( aktualnie jest piatek)uda się do dyrektora i sprawa załatwiona. A wymijając wasze pytania, nie zapomnijcie, że jedyna ważniejsza od niej osoba w tym kraju to prezydent, który ją szanuje.
- O boże... widzę że nic nam się nie stanie - zapewnił siebie i nas Zayn z uśmieszkiem.
- Ale od razu wam mówimy - wtrącił się Nick - że potrafi być gorsza niż generała w armii. Więc radzę uważać.
- Opowiedzcie nam o niej - poprosił Harry wyraźnie zainteresowany brunetką
- Więc tak: ma 17 lat, ponoć w życiu nie miała kolorowo. Rodzina nieznana, przeszłość nieznana. Umiejętności: potrafi posłużyć się każdą bronią. Nie ważne czy z tego kontynentu czy innego. Ma cechy dowódcy i jest ogłoszona najlepszym,,wojownikiem,, mimo iż ma dopiero 17 lat, dlatego też spodziewajcie się, że podczas waszych ,,przechadzek,, ktoś wyzwie ją na pojedynek o tytuł lub nawet życie - zakończył swój monolog Matt.

Hejo wam!!!
Nie wiem jak wy, ale ja wykorzystuję wolne dni w stó procentach. + WESOŁEGO JAJKA!!!

Potrzeba Ochrony BliskichOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz