Pov. Liam
Po niecałych dwudziestu minutach, przyjechali trzej ochroniarze. Całą piątką przywitali się między sobą i podeszli do nas.
- A więc... może zacznijmy od początku. Ja jestem Alex. Od prawej to Nathan, Matt, Ethan i Nick.
Alex to wysoki brunet z zielonymi oczami. Nathan to ciemny blądyn z niebieskimi oczami. Matt to brunet,tak jak Alex tylko że z czekoladowymi oczami i całą lewą ręką w tatuażach. Ethan to blondyn z zielonymi oczami, a Nick to brunet z niebieskimi oczami i kolczykiem w wardze.
- Pewnie myślicie, że to co mówił sir... znaczy się Hope to bujda. Prawda? - zapytał a my popatrzyliśmy po sobie i kiwnęliśmy głowami - i tu się myślicie. To prawda, że tylko ona lub sam prezydent może nas odwołać, ale on sam ceni sobie jej słowo, więc tylko ona zostaje. A ze względu na to że się zdecydowała to zrobić, my was opuścimy, dopiero gdy sama was,, przejmie,,- pokazał cudzysłów w powietrzu - abyśmy nie musieli wszędzie chodzić w dziesiątkę, to każdy z was bedzie miał własnego ochroniarza. A więc tak... Harrego pilnuję Nathan, Louisa Matt, Zayna Ethan, Liama Nick a Nialla ja. Wszystko jasne? - wszyscy pokiwali głowami - To fajnie. Kolejna kwestia. Gdy już będziecie pod jej opieką, wszędzie tam gdzie ona tam i wy. Tak? - zapytał a my kiwnęliśmy głowami - ok. Tylko się nie zdziwcie, jak zobaczycie broń, czy coś takiego. I od razu mówię, jak będzie miała broń przy sobie, to nawet nie ważcie się ją zdenerwować lub obrazić - gdy odpowiadał kolejne słowo, jego twarz stawała się coraz bardziej poważna, a to było dziwne,bo wcześniej żartował i się uśmiechał - mimo iż się o nas martwi nie pozwoli sobą pomiatać, lub najbliższymi. - zauważyłem także, że Nathan, Matt, Ethan i Nick, też są śmiertelnie poważni.
- A co? Pobije nas? - zapytał Louis chcąc chyba rozluźnić atmosferę.
- Przykro mi ale to nie przelewki. Kiedyś jej nowy wychowanek jej podskoczył i nie uszedł z tego z życiem. A nawet nie miała przy sobie broni. Dobra, a teraz... co chcecie wiedzieć?
- Co z naszą szkołą? Mamy ją w następnym tygodniu.
- Sir oczywiście pójdzie z wami. W poniedziałek ( aktualnie jest piatek)uda się do dyrektora i sprawa załatwiona. A wymijając wasze pytania, nie zapomnijcie, że jedyna ważniejsza od niej osoba w tym kraju to prezydent, który ją szanuje.
- O boże... widzę że nic nam się nie stanie - zapewnił siebie i nas Zayn z uśmieszkiem.
- Ale od razu wam mówimy - wtrącił się Nick - że potrafi być gorsza niż generała w armii. Więc radzę uważać.
- Opowiedzcie nam o niej - poprosił Harry wyraźnie zainteresowany brunetką
- Więc tak: ma 17 lat, ponoć w życiu nie miała kolorowo. Rodzina nieznana, przeszłość nieznana. Umiejętności: potrafi posłużyć się każdą bronią. Nie ważne czy z tego kontynentu czy innego. Ma cechy dowódcy i jest ogłoszona najlepszym,,wojownikiem,, mimo iż ma dopiero 17 lat, dlatego też spodziewajcie się, że podczas waszych ,,przechadzek,, ktoś wyzwie ją na pojedynek o tytuł lub nawet życie - zakończył swój monolog Matt.Hejo wam!!!
Nie wiem jak wy, ale ja wykorzystuję wolne dni w stó procentach. + WESOŁEGO JAJKA!!!
CZYTASZ
Potrzeba Ochrony Bliskich
PrzygodoweCzy dziewczyna, mająca zaledwie 17 lat, może uratować piątkę nastolatków od śmierci, nie zdradzając swoich tajemnic? Czy poświęci swe życie, dla dobra sprawy? Czy może ucieknie przed problemami? #13 w Przygodowe - 13.12.2016 Dziękuję *_* <3 # 3...