122

8.7K 512 53
                                    

Vi @itsVivianne: it's real!!! Congratulations @AileenH @Calum5SOS😍 Mrs&Mr Hood!💑💐💒 Moja siostra to największa farciara na świecie! Lov U💕💗💞 #Caileen *zdjęcie*



Opuściłyśmy z Leen hotel, kierując się z powrotem na przyjęcie. Słońce już prawie całkowicie zaszło, przez co znacznie się ściemniło. Blondynka wystawiła przed siebie dłoń, a ja spojrzałam na nią. Uśmiechała się przyglądając się pierścionkowi zaręczynowemu i obrączce.

- Wciąż nie mogę w to uwierzyć – powiedziała.

- Lepiej to zrób, zostałaś zaobrączkowana.

- O dziwo mnie to nie przeraża. W życiu nie myślałam, że to się tak skończy.

- A wszystko dzięki...

- Czy Mike rozmawia z naszą babcią, a ona trzyma go pod rękę?

- Co? – powiodłam za nią wzrokiem dostrzegając mojego chłopaka, ze starszą kobietą. O mój Boże, tylko nie to. – Ja muszę...

- Tak, lepiej idź – odparła. Przyśpieszyłam tempo, szybko znajdując się obok nich.

- Babciu, Michael – zaśmiałam się nerwowo. Ta kobieta, pomimo, że jest kochana, potrafi być wymagająca.

- Oh, skarbie jesteś. Chciałam pójść się położyć, nie jestem już taka młoda. Michael zgodził się mnie odprowadzić – poklepała go po przedramieniu. – To bardzo miły chłopak.

- Bardzo – powiedziałam. – Pozwolisz, że pójdę z wami.

- Oczywiście, słońce. Michael opowiadał mi o waszych wakacjach – spojrzałam na niego z niedowierzaniem, na co ten się wyszczerzył. – Polubiłam go. Jeśli Ci się oświadczy możesz się zgodzić, macie moje błogosławieństwo. Musicie koniecznie odwiedzić mnie na Florydzie.

- Z wielką chęcią - odparł, uśmiechając się.

Byłam w szoku, kiedy to Mike prowadził swobodną konwersację z moją babcią, aż do jej pokoju, a później pożegnał się z nią uściskiem, jakby znali się już dość długo, a to było ich pierwsze spotkanie.

- Coś ty jej zrobił? – zapytałam, kiedy znów wracaliśmy na wesele.

- Ale co?

- Znasz ją kilka godzin, rozmawiałeś z nią może dwadzieścia minut i już ją do siebie przekonałeś, kiedy nawet Calumowi zajęło to tydzień. Dopiero po tygodniu ich pobytu u niej stwierdziła, że Leen może za niego wyjść, a ty... dwadzieścia minut. Jak?

- Urok osobisty moja droga. To ta słabość kobiet w twojej rodzinie do mnie – puścił mi oczko.

- Mama woli Caluma.

- Dzięki – mruknął, na co się zaśmiałam. – I tak Cię kocham.

- Ja Ciebie też, Mikey Mouse.





Tak bardzo chce mi się spać, a tyle rzeczy do zrobienia ;c Coffee time!☕☕😍

#TMITOff

Lov U

Tell me I'm the one • M.COpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz