Zaparkował samochód i wysiedliśmy. Od razu chwycił moją dłoń, prowadząc mnie w stronę lokalu. Spojrzałam na niego. Wciąż nie dawało mi spokoju to, gdzie zniknął, ale nie chciałam go wypytywać.
Upiłam łyka kawy, którą po drodze do mojej szkoły, kupił Mike. Zajęłam stolik na zewnątrz, a chłopak poszedł zamówić. Mogłam dostrzec jak kilka dziewczyn, znajdujących się w środku, go zaczepia. Uśmiechnęłam się delikatnie pod nosem.
Kilka minut później wrócił, zajmując miejsce obok mnie.
- Co zamówiłeś?
- Zobaczysz za chwilę – pochylił się w moją stronę, co zrobiłam również ja i złączył nasze usta w szybkim pocałunku. Mój telefon dał o sobie znać, więc sięgnęłam po niego. Przeczytałam wiadomość od siostry, po czym podniosłam wzrok na blondyna, który zniżył swój telefon.
- Dlaczego Leen pisze do mnie abym przekazała Ci, że rozmowa i tak Cię nie ominie? Co zrobiłeś?
- Jeszcze się nie przyczepiła za wczoraj – wzruszył ramionami.
- Pewnie masz rację, zrobiła się strasznie opiekuńcza wobec mnie i czasami przesadza.
- Martwi się o Ciebie. Rozumiem ją.
Spojrzałam na telefon, kiedy wyświetliło mi się powiadomienie z instagrama Michaela.
- Wstawiłeś moje zdjęcie? – podniosłam na niego wzrok.
- A dlaczego by nie? Myślałem o tym co powiedziałaś, że myślę tylko o sobie i nie wiem jak się czujesz. W pewnym stopniu to prawda, ciągle myślałem jak coś zostanie odebrane, zamiast skupić się na tobie i tym co jest między nami. Kłótnia z tobą chyba po prostu uświadomiła mi co jest ważniejsze. Dla mnie jesteś najważniejsza. Niech sobie mówią co chcą, zawsze będę po twojej stronie mała – patrzyłam na niego z niedowierzaniem. – Kocham Cię i to jest najważniejsze – nie powstrzymywałam uśmiechu.
- Ja Ciebie też kocham, Mikey – odpowiedziałam, przysuwając się do niego. Oparłam głowę na jego ramieniu.- Nie chcę wracać na lekcje.
- Musisz.
- Wiem... - westchnęłam. – Ale wciąż nie chcę. Leen dałaby nam ochrzan jakby się dowiedziała, że nie odwiozłeś mnie z powrotem.
- Mógłbym zaryzykować – podniosłam na niego wzrok.
- Mógłbyś?
- Problem polega na tym, że wszyscy wiedzą, że się uczysz i musielibyśmy chyba wyjechać na jakieś pustkowie, aby nie wyszło na to, że odciągam Cię od nauki.
- To nie problem – przygryzłam dolną wargę. – Sam na sam... Może jednak zaryzykujemy?
- Chyba muszę się zgodzić.
Może pojawi się coś wieczorem, na razie nie chce mi się pisać xD
Lov U♥
![](https://img.wattpad.com/cover/66357782-288-k594249.jpg)
CZYTASZ
Tell me I'm the one • M.C
Fanfic•Tell me I'm the one• sequel I hate that I want you, skupiający się na wątku Michaela i Vivianne :) Czytanie pierwszej części nie jest konieczne :) #11 w Fanfiction - 14/04/16 #8 - 26/04/16; 29-30/04/16 © 2016 by thebigblueyes