91

7.8K 543 31
                                    

W barze, w którym się znajdowaliśmy było sporo osób, ale nikt jakoś szczególnie nie zwracał na nas uwagi, co było nam na rękę. Rozmawialiśmy na jakieś niewieloznaczące tematy, planowaliśmy jutrzejszą wycieczkę w góry, co po alkoholu było znacznie łatwiejsze niż jakbym miała namawiać go na trzeźwo.

Sięgnęłam po jego szklaneczkę z whisky i upiłam łyka.

- Mieszasz? – zaśmiał się.

- To tylko łyczek – mruknęłam.

- Za szybko pijesz – sięgnął po pustą szklankę po moim drinku, bawiąc się nią. Przysunęłam się bliżej niego.

- Będę łatwiejsza – szepnęłam, opierając dłoń na jego udzie.

- Vi... rób tak dalej, a zaciągnę Cię do kibla – zaśmiałam się.

- Nie możesz, byłaby afera, a Leen by Cię zabiła.

- Więc wrócilibyśmy do hotelu.

- Nie, podoba mi się tu – pokręcił głową ze zrezygnowaniem. Przybliżyłam się do niego jeszcze bardziej i złączyłam nasze usta, w krótkim pocałunku. – Plus, mamy całą noc przed sobą.

- Czy to obietnica?

- Może.

- Uwielbiam Cię pod wpływem alkoholu – zaśmiał się.

- Na trzeźwo już nie? – udałam urażoną.

- Obie wersje kocham, na trzeźwo po prostu mniej mnie prowokujesz.

- Lubisz to, co? – nie mogłam przestać się uśmiechać.

- Kocham – musnął szybko moje usta. – Zaraz wracam – dokończył swoją whisky i wstał, kierując się w stronę baru, gdzie odprowadziłam go wzrokiem.

Wzięłam głęboki wdech, taki wspólny wyjazd dobrze nam zrobi, zwłaszcza, że po tej krótkiej przerwie- którą mają głównie ze względu na ślub Caileen, wypuszczają kolejny singiel, płyta trafia do sprzedaży i niedługo po tym mają trasę. Innymi słowy- mało czasu dla mnie, dla nas.

- O czym myślisz? – usiadł obok mnie, stawiając pełne szklaneczki na blacie stolika.

- O nas – odpowiedziałam. – I o tym jak mało czasu będziesz miał dla mnie, już po ślubie Leen i Caluma, a później jeszcze trasa.

- Zawsze możesz pojechać ze mną?

- Nie, muszę znaleźć pracę. Nie chcę żeby wyszło na to, że Cię wykorzystuję.

- Może chcę być wykorzystywany? – cmoknął mnie w nos. – Nie myśl o tym teraz. Teraz mamy czas dla siebie, mała – uśmiechnął się.





Tych którzy jeszcze nie widzą, nie zauważyli czy cokolwiek innego zapraszam na moją nową historię "Let's talk about sex" z Ashtonem :D Myślę, że wam się spodoba :)

Lov U♥

Tell me I'm the one • M.COpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz