David
iMessage
Dziś 15:12
Proszę porozmawiaj z mną
David?<3
Dlaczego nie odpowiadasz?
Przepraszam, że nie liczyłam na ciebie
Ale ja liczę na niego trochę więcej
I nie wiem dlaczego
Ty jesteś moim najlepszym przyjacielem, ok?
Możemy porozmawiać o tym?
Mogę wytłumaczyć?
Możesz tutaj przyjść? Tylko kilka minut?
przeczytano 15:19
Tylko pięć minut.
Głosy wypełniły dół i wkrótce usłyszałam kroki po schodach. Nerwowo usiadłam na łóżko czekając w białym pokoju.
Drzwi się otworzyły i stanął w nich chłopak, chłopak którego znałam już kilka lat, on zawsze mi wszystko mówił.
Poklepałam luźno łóżko, aby zasygnalizować, że może usiąść, co po chwili zrobił.
S - Mam wytłumaczenia - Zaczęłam nerwowo, wiedząc że muszę mu powiedzieć wszystko.
Odsunęłam się trochę dalej na łóżko i siedzieliśmy na przeciw siebie, ale mój wzrok utrzymywał się na kordle.
S - Ja i Marcus byliśmy w mieście. - Zaczęłam powoli
S - O-on zaproponował mi że mnie odprowadzi do domu.. Ale odmówiłam.. Wolałam jechać autobusem sama. - Zatrzymałam się ponownie, wzięłam głęboki oddech i podniosłam głowę.
S - Było późno i-i było ciemno, więc jakiś facet do mnie podszedł. - Zamknęłam moje oczy i położyłam dłonie do twarzy, jak mam to powiedzieć?
S - On robił rzecz, straszną rzecz. - Szepnęłam, nie wiedziałam czy słyszał, co powiedziałam.
S - K-kiedy on-n poszedł zadzwoniłam po Marcusa i o-on mnie zabrał od razu. - Wymamrotałam, właściwie z uśmieszkiem, kiedy pomyślałam, że Marcus rzeczywiście dbał o mnie. Ale uśmiech był porównany do płaczu.
S - Ja-a spędziłam noc u Marcusa, nie mogłam iść-ć do domu.. Przepraszam że nie powiedziałam. - Szepnęłam szlochając, podczas gdy łzy kontynuowały spadać w dół po mojej twarzy, zaciśnięte pomiędzy moimi policzkami i dłoniami.
Wkrótce jakaś para rąk, powoli przesunęła z dala od mojej czerwonej twarzy dłonie. Samuel trzymał w jego rękach moje, mocno i spojrzał się na mnie z niepokojem.
S - T-ten mężczyzna zgwałcił mnie. - Więcej nie powiedziałam, bo zostało mi to przerwane.
D - O mój boże, Sylvia! - szybko pociągnął mnie w jego ramiona i powoli głaskał moją głowę.
S - Ja nie chciałam - Powiedziałam zdegustowana, ja straciłam dziewictwo z nieznajomym, nawet jeśli to nie była moja wina.
D - Wiem, Sylvia - Szepną cicho, wiedząc, że jeśli on spanikuje ta sytuacja nie będzie lepsza.
-
Łzy przestały lecieć. Położyłam się na Davida ramionach głową na torsie, podczas gdy oglądaliśmy "Kraina Lodu", co oni mówią? " Nigdy nie jesteś za stary na Disney"?
Prawdę mówiąc ten film nie jest tak dobry jak te stare filmy na przykład: Śpiąca królewna czy Kopciuszek to są o wiele lepsze filmy, ale może tylko ja tak uważam?
S - David? - Szepnęłam cicho i zamknęłam oczy, słuchając jego oddechu
D - Tak? - Mruknął, a ja otworzyłam oczy ponownie, zobaczyłam napisy końcowe które przewijały ekran przed sobą.
S - Widać że jestem inna teraz? - Wymamrotałam cicho, kiedy trochę wstydziłam się pytać.
D - Oczywiście że nie - Odpowiedział szybko i spokojnie.
D - Po prostu teraz masz trudny czas w życiu, ale to przejdzie. - Szepnął cicho próbując mnie rozweselić trochę, przynajmniej dać nadzieje na przyszłość.
Powoli pokiwałam głową i znowu zamknęłam oczy, po prostu, ciesząc się z nim w tej chwili, bez żadnych problemów.

CZYTASZ
Ten Jedyny!
FanfictionWiesz kim jestem? - Zapytał Tak ty jesteś Marcus Gunnarsen - Odpowiedziała Zaczęłam: 25/01/2017