Jęk opuścił go i rzucił do tyłu głową i zamknął oczy. Nie mogłam mu pomóc ale uśmiechnęłam się na jego reakcje.
Mac - Sylviaa - Jęknął, kiedy zatrzymała się i nie kontynuowała mojego działania. Powoli zaczęłam przynosząc moją rękę w górę i w dół po jego członku w irytującym powolnym tempie, co sprawiło że bardziej jęczał.
Mac - Sylviaaa, przestańń drażnić - dyszał i powoli zwiększyłam tempo, tak jak chciał.
Opuściłem moją twarz do jego płci, powoli moje usta dotknęły jego pół twardego członka i dźwięk dysząc zostawił go przed tym zanim wzięłam jego długość w ustach.
Jego jęki stawały się coraz bardziej głośne a jego oddech coraz cięższy. Wkrótce poczułam jego rękę w moich włosach i jak mnie popchał do niego. Gdy był blisko nadchodził więc odsunęłam się szybko, co spowodowało niską dźwięk opuścił moje usta.
Obrócił się wokół nas i przykucnął przy moim ciele i ściągnął moje czarne, koronkowe majtki w dół. Po chwili chwycił moje nogi i rozsunął je i rzucił się na ramiona. Zaczynał mi dawać lekkie pocałunki na moim jednym udzie, a następnie powtarzał na drugim.
W środku mnie były różne emocje które napełniały mnie. I znowu westchnęłam, gdy powtórzył swoje działanie. Wkrótce dotarły jego usta do mojego "centrum" i mogłam wyraźnie czuć jego język na dole. Głośny jęk opuścił moje usta tego, co robił.
Wyciągnął szybko się i sięgnął po czarne dżinsy leżącego na podłodze. Łatwo, wyciągnął niebieskie opakowanie z przedniej kieszeni.
Miał właśnie, to otworzyć, kiedy delikatnie wzięłam to z ręki i zrobiłam to za niego, trochę niepewnie, jak to był pierwszy raz kiedy zrobiłam to.
On dokładnie zbadał moje ruchy, kiedy pochyliłam się do jego płci, pozostawiając lekki pocałunek na jego końcówce, zanim powoli założyłam prezerwatywę na jego twardy członek.
Dysząc jęk opuścił jego usta i uśmiechnęłam się z satysfakcją, do siebie.
Obrócił się szybko wokół nas i spojrzał mi w oczy, szukając potwierdzenia, że nadal chce. Kiwnęłam głową szybko, dając mu wymuszony uśmiech, gdy łatwo było odpowiedzieć.
Mac - Jesteś pewna Sylvia?
S - Jest w porządku, Marcus. Chcę to! - Zapewniłam go, a on pokiwał głową trochę.
On wszedł w mnie i głośny jęk opuścił moje usta. Przyniósł wargi do moich i lekki pocałunek dał mi na uciszenie. Które zadziałało.
Kiedy był w pełni wewnątrz, zaczął ostrożnie porusza się i się w zwolnionym tempie, a ja jęczałam. I łatwo wykręciłam swoje ręce wokół jego ciała i moje paznokcie naciskały na jego skórze na plecach, gdy uspokajał mnie.
Zwiększył tempo jak co oznaczało, że oboje byliśmy głośniej.
S - M-Marcus - jęknęłam, kiedy doszłam, niemal równocześnie z nim.
Wszystkie jego napięte mięśnie zrelaksowały się i opadł obok mnie i wyrzucił prezerwatywę do kosza.
Myśli, jesteśmy na imprezie krążyła mi w głowię, ale ja nie martwiłam się o to.
Chciałbym powiedzieć, że właśnie straciłam dziewictwo z chłopakiem, którego kocham.
Na pewno, że go kocham. Ale nie byłam dziewicą, a to nie był mój własny wybór, że to co stało się właściwie stało.
Owinął swoje spocone ramiona wokół mnie, a ja położyłam głowę na jego nagiej piersi, który szedł w górę iw dół jak nabierał tchu.
Mac - Kocham cię, Sylvia - wymamrotał i dał prosty pocałunek na mojej głowie.
S - Ja też cię kocham - wyszeptałem do tyłu i uśmiechnęłam się do siebie.
Kocham go i on mnie kocha, co więcej mogę zrobić?
CZYTASZ
Ten Jedyny!
Hayran KurguWiesz kim jestem? - Zapytał Tak ty jesteś Marcus Gunnarsen - Odpowiedziała Zaczęłam: 25/01/2017