-Sobota-
Obudziłam się przez irytujący dźwięk co dochodził do moich uszów. Sprawdziłam która godzina i westchnęłam.
8:21
Kto to tak wcześniej w sobotę od mnie coś chce? Grymasi dźwięk opuścił Marcusa usta i popchał mnie lekko żebym odebrała.
S - Emm, hej - Odpowiedziałam zaspanym głosem i ziewnęłam. Moje oczy otworzyły się szeroko kiedy usłyszałam i usiadłam spocona na łóżku.
S - CO? - Krzyknęłam zszokowana i czułam jak moje łzy lecą po moich policzkach.
S - Zaraz będę - odpowiedziałam szybko i rzuciłam mój telefon do mojej torebki. Szybko założyłam Marcusa spodnie do joggingu bo nie mogłam iść tylko w jego podkoszulku.
Mac - Gdzie idziesz? - Zapytał Marcus cicho i obróciłam się do niego.
S - Napiszę ci SMS'a
Wzięłam wystraszona torbę i opuściłam jego pokój, po chwili opuściłam jego dom.
Na skraju drogi stał mi znajomy samochód Volvo z tatą za kierowcą. Pobiegłam do samochodu, otworzyłam drzwi i wskoczyłam do samochodu.
S - Co się stało? - Zapytałam zestresowana i westchnął zanim otworzył usta
T - Ona...

CZYTASZ
Ten Jedyny!
Fiksyen PeminatWiesz kim jestem? - Zapytał Tak ty jesteś Marcus Gunnarsen - Odpowiedziała Zaczęłam: 25/01/2017