7

2.2K 109 26
                                    

- Następnego dnia, piątek. -

Marcus nadal wlepiał we mnie gały cały dzień. Szczerze mówiąc, jestem coraz bardziej wkurzona na tego chłopaka.

Gdzie znajduje się jego problem?

D - Ej, Sylvia! - zaczepił mnie David, a ja oderwałam się od telefonu.

S - Tak?

D - O co w tym chodzi?

Skinął głową w kierunku drugiego końca korytarza, gdzie Marcus i Olga rozmawiali.

S - Ahh, ona jest w nim zakochana. - Zaśmiałam się i wykonałam cudzysłów palcami, kiedy wymawiałam słowo zakochana. Przewróciłam oczami.

D - No weźź - Zaczął się śmiać, położył swój łokieć na moim ramieniu.

D - Ona jest tak zakochana, że kłóci się z tobą o chłopaka którego ty nienawidzisz.

S - Tak, wiem. Zupełnie nie potrzebnie - odparłam.

Chłopak zanim poszedł do swojej szafki przytulił mnie szybko.
Nie zrozumcie mnie teraz źle. Kocham Davida, on jest jednym z moich najlepszych przyjaciół, ale i tak nie będzie NIC między nami. On ma już chłopaka, więc szanse są zerowe. 
Tak, dobrze słyszeliście.
Chłopaka.

Kiedy Olga skończyła rozmowę z Marcusem, moje nogi od razu skierowały się do tego irytującego gościa.

S - Czy ty masz jakiś problem? - Zapytałam trochę ze złością i stanęłam naprzeciw niego w niemal pustej sali.

On uniósł ręce i uśmiechnął się niewinnie.

Mac - Ojoj, uspokój się trochę kobieto - odparł, a ja byłam w szoku. Spojrzałam na niego i zacisnęłam szczękę, aby się zbytnio nie unieść. Byłam na skraju wytrzymania.

S - Nie mów tak do mnie i przestań patrzeć się na mnie przez cały czas. NIE MUSISZ BYĆ LUBIANY PRZEZ WSZYSTKICH! ZDAJ SOBIE Z TEGO SPRAWĘ. - Powiedziałam, podnosząc głos na końcu.

Musi przestać być tak cholernie denerwujący, w przeciwnym razie będzie wkrótce mieć dużego siniaka na policzku.

Mac - Sorry - Zaśmiał się i odszedł przez długi korytarz.

Proszę, powiedzcie mu, aby skończył już, bo nie wytrzymam.

Perspektywa Marcusa

Jaki problem mają dziewczyny?
Jak ona się nazywała?
Nikola?...
Anna?..
Sylvia!
Sylvia się nazywa! Ma spory problem do mnie.
Słyszałem, że ona i Olga kłóciły się, o mnie?
Chociaż według Olgi, Sylvia mnie nienawidzi. Ale Olga jest taką typową „drama queen", więc nie wiem, o co im chodziło. Obiecuje, że nikt nie może nienawidzić mnie na zawsze.

Kto może mnie nie lubić?

Spójrz na mnie, mam wygląd, osobowość, mózg i talent.
Czego więcej można chcieć?

Poprawione przez xmrs_six

Ten Jedyny!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz