— Mamo, patrz! — Pisk Chanyeola rozszedł się po supermarkecie, zwracając tym sposobem uwagę jednej z ekspedientek oraz innych klientów, którzy zostali wyrwani z zakupowego transu.
Chanyeol mając dłonie na policzkach, stał przed ogromną półką, na której poustawiane były zabawki, lecz tylko jedna z nich wzbudziła w chłopcu totalną euforię.
— Mamo! — pisnął po raz drugi, tupiąc w miejscu swoimi nóżkami. Rozejrzał się na boki, a gdy zauważył, że rodzicielka się zbliża, kolejny pisk wydobył się z jego małych ust. Energetycznie zaczął wskazywać na upragnioną zabawkę. — Patrz, patrz!
— Chanyeol, spokojnie — kobieta westchnęła, kładąc swoją dłoń na czuprynie synka, którą po chwili delikatnie poczochrała.
— Mamo, kupisz mi Spidermana?! — Chanyeol odwrócił głowę do tyłu, unosząc ją do góry, aby spojrzeć prosząco na mamę. — Proszę, proszę!
Pani Park wypuściła powietrze z płuc, patrząc smutno na syna. Ukucnęła przed nim, układając swoje dłonie na jego ramionach.
— Chanyeol nie mogę kupić Spidermana — odparła smutno. — Nie mamy zbyt dużo pieniędzy. Ter-
— Pomogę! — przerwał wypowiedź swojej mamy. — Będę pracował... Pomogę babci albo cokolwiek! Będziemy mieli więcej pieniędzy i kupisz mi Spidermana?
— Chanyeol...
— Dobrze. — Młody Park spuścił głowę. Wiedział, że nie jest mu dane bawić się swoim ulubionym superbohaterem. Było mu bardzo smutno, lecz z drugiej strony wiedział, że nie można mieć w życiu wszystkiego.
Nie wiedział, że na łóżku w jego pokoju leży zabawka, o którą kilka chwil temu prosił.
CZYTASZ
ugly » chanbaek
Fanfictiongdzie chanyeol to brzydki chłopiec piszący dziennik, a baekhyun to ten, który jako jedyny chciał się z nim zaprzyjaźnić >>> ©xjunsu | 2017 najwyższe notowanie ; 171124- #6 w fanfiction