Wczoraj spędziliśmy naprawdę cudowny wieczór, choć trochę szkoda mi Baekhyuna, bo on mnie tak strasznie kocha, a ja... eh. Nie jestem w ogóle pewny do tego wszystkiego.
Dzisiaj znowu miałem spotkać się z Xi, aby pomóc jej z przeprowadzką (będzie mieszkać ode mnie 4 ulice dalej, więc nawet znośnie), ale stwierdziłem, że jednak tego nie zrobię, ponieważ nie chcę już drażnić Bekonika, bo on teraz zachowuje się co najmniej jak kobieta z okresem, i to dosłownie. Może zabrałbym go ze sobą, aby pomógł, bo im więcej rąk do pracy tym lepiej, ale wolę nie...
Xi i Baek to mieszanka wybuchowa oraz zapewne by się w końcu pokłócili, a potem pobili. Dlatego też zostaje w domu i będę spędzał czas z zazdrośnikiem.
pcy
ps. HAHAHA! Baekhyun jednak wychodzi na """randkę""" z jakimś kolesiem, którego widziałem pierwszy raz na oczy, choć może nie. Jak raz pojechałem do Baeka po jego przeprowadzce, to ten ryj przemknął mi przed oczami.
Ale kurde, dlaczego czuję dziwne uczucie w klatce piersiowej? Nie nie, przecież Baekhyun, to tylko przyjaciel, tak?
ps2. Jednak czuję się strasznie zazdrosny. Wystarczyło, że zobaczyłem jak O N łapie tego przystojnego i dobrze ubranego kolesia za rękę.
Nie, to zazdrość, bo ja wciąż jestem tym brzydkim.
A skoro Baekhyun sobie wyszedł na randeczkę, dzwonię po Jungkooka i pojedziemy do jakiegoś klubu. Przyda mi się mała odskocznia od rzeczywistości, tym bardziej dawno nie piłem, a teraz jest wręcz idealna na to okazja.
miłego dnia skarby
teraz rozdziały codziennie
![](https://img.wattpad.com/cover/114792607-288-k274367.jpg)
CZYTASZ
ugly » chanbaek
Fanfictiongdzie chanyeol to brzydki chłopiec piszący dziennik, a baekhyun to ten, który jako jedyny chciał się z nim zaprzyjaźnić >>> ©xjunsu | 2017 najwyższe notowanie ; 171124- #6 w fanfiction