Byłem dzisiaj w szkole, aby poznać nauczycieli, jak i moją klasę, a właściwie dwie. Jedna ta właściwa, a druga dodatkowa, od nauki fortepianu.
Pierwsza jest okay, wymieniliśmy się nawet mediami społecznościowymi, abyśmy mogli zrobić sobie jakąś "konfe klasową", aby lepiej się poznać. Wychowawca również jest w porządku.
No i tutaj wkrada się problem.
Idę do tej drugiej klasy, wchodzę, siadam na jakimś niewygodnym krzesełku i czekam. Po chwili wchodzi nauczyciel, zaczynamy się przedstawiać blablabla i nagle do klasy wpadł znajomy mi chłopak, przepraszając za spóźnienie.
"Przepraszam za spóźnienie! Nazywam się Byun Baekhyun (...)"
Umrzeć czy umrzeć?
Kiedy wszystko się skończyło, zatrzymałem go na korytarzu, a on? "Przepraszam Cha-Chanyeol, mama na mnie czeka!" i tak po prostu uciekł.
A, i jeszcze jedno. Jakiś chłopak powiedział do mnie "Cześć i pa, brzydalku".pcy
![](https://img.wattpad.com/cover/114792607-288-k274367.jpg)
CZYTASZ
ugly » chanbaek
Fanficgdzie chanyeol to brzydki chłopiec piszący dziennik, a baekhyun to ten, który jako jedyny chciał się z nim zaprzyjaźnić >>> ©xjunsu | 2017 najwyższe notowanie ; 171124- #6 w fanfiction