— Baek, mogę cię o coś zapytać? — Chanyeol zapytał nagle, spoglądając na przyjaciela, który tępo wpatrywał się w swoje wodne odbicie.
Był środek nocy, więc przez ciemność panującą na dworze, młody Park nie mógł dokładnie przyjrzeć się twarzy Byuna, która dodatkowo była zasłonięta czarnym kapturem bluzy, której był właścicielem.
— Ale jeśli nie chcesz nic mówić, to nie — dodał, kiedy nie usłyszał żadnej odpowiedzi. Westchnął tylko lekko zawiedziony, siadając w podobny sposób do starszego chłopaka, lecz zamiast w wodę, patrzył się w gwiaździste niebo.
Baekhyun po krótkim namyśle, przekręcił głowę w bok, wpatrując się w profil młodszego chłopaka, która według niego w blasku księżyca, gwiazd, jak i latarni, wydawała się być idealną.
Baekhyun od zawsze uważał, że Chanyeol jest ślicznym, najprzystojniejszym chłopakiem jakiego mógł kiedykolwiek zobaczyć.
— O co chciałeś zapytać, Chanyeol? — zapytał niepewnie, wciąż nie spuszczając wzroku z Chanyeola.
— O przeszłość.
Byun westchnął ciężko, kiwając głową na znak zrozumienia, lecz po chwili odwrócił prędko głowę, z powrotem wbijając wzrok w taflę wody.
— Rano coś ci dam. Za długo by mówić... — powiedział cicho, zaciągając bardziej kaptur bluzy Parka na głowę. Poczuł, jak do jego oczu napływają łzy. — Ch... Chciałem coś ci wysłać, ale nie wiedziałem czy chcesz się jeszcze ze mną przyjaźnić, czy w ogóle mnie pamiętasz — powiedział lekko łamiącym się głosem.
Nie powiedział nic więcej, ponieważ poczuł, jak ktoś zaczyna go obejmować.
— Spokojnie Baek, nic już nie mów. — Chanyeol przyciągnął do siebie drobnego chłopca, który od razu się w niego wtulił.
I siedzieli tak dość długo, rozkoszując się przyjemną ciszą, której żaden z nich nie chciał przerywać, bowiem to ona sprawiła, że czas przestał biec, a świat zaczął kręcić się tylko wokół nich, nieświadomie łącząc ich w silnej więzi, którą po woli będą odkrywać.
a/n: pozwólcie mi, abym mógł się killnąć, bo przeraża mnie to, co będzie działo się od poniedziałku :)
ps: nie myślcie, że czanbek teraz będzie miał tak kolorowo do końca książki, bo wydarzy się tyle, że sami mnie zabijecie :>
CZYTASZ
ugly » chanbaek
Fanficgdzie chanyeol to brzydki chłopiec piszący dziennik, a baekhyun to ten, który jako jedyny chciał się z nim zaprzyjaźnić >>> ©xjunsu | 2017 najwyższe notowanie ; 171124- #6 w fanfiction