Dobra, zostałem sam w domku. Nie miałem jak pisać, bo chłopaki prawie mnie nie zostawiali. (Nawet Jeon proponował wspólną kąpiel, aby nie marnować wody, no ale nie jestem pedałem jak on).
Więc tak:
- trzy pierwsze dni, to trochę męczarnia była, bo ile można wygrzewać dupe na plaży? Nudynudynudy
- czwarty dzień chyba najlepszy. Przyznam, że pierwszy raz zapaliłem oraz zrobiliśmy sobie małe "piżama party", gdzie nawet nasz opiekun dobrze się bawił, a najlepsze było, kiedy on sam zaproponował kupno piwa. No ale przyszła nasza druga opiekunka i rozwiała całe towarzystwo. Jak się okazało, panu Kimowi ktoś coś dosypał do herbaty, dlatego był taki, a nie inny XD
- piąty dzień, a właściwie wczoraj pływaliśmy łódkami. Wszystko byłoby w najlepszym porządku, gdyby Lu Han nie zapomniał zabrać wioseł. Musieliśmy się drzeć, wołając o pomoc, aby ktoś do nas przypłynął i dał nam cholerne wiosła :)
- dzień dzisiejszy, czyli tak naprawdę dzień przed ostatni. Luhan poszedł nam załatwić coś do jedzenia, a ciastek od kilku minut siedzi w toalecie i sra. Mówiłem mu, aby nie jadł na kolację ryb...
Wieczorem będziemy szli na plażę, oglądać zachód słońca. Szkoda, że nie ma tutaj mojej dziewczyny, bo chętnie trzymałbym ją za rękę i szedł przy samym brzegu, podziwiając zachód. Albo Baeka. Chętnie wrzuciłbym go do wody, albo ogólnie. Pamiętam jak mówił, że nigdy nie był nad morzem. A może już był? W końcu od naszej ostatniej rozmowy minęło sporo czasu...
byungłupibaekhyun, wyjdź z mojej głowy.
pcy
a/n; #184 w ff...
J A K ??
dziękuję wszystkim czytającym, którzy wciąż są ze mną 💕 bo niestety, niektórzy dawno odpuścili sobie czytanie ugly )):
CZYTASZ
ugly » chanbaek
Fanfictiongdzie chanyeol to brzydki chłopiec piszący dziennik, a baekhyun to ten, który jako jedyny chciał się z nim zaprzyjaźnić >>> ©xjunsu | 2017 najwyższe notowanie ; 171124- #6 w fanfiction