W szkole mam przejebane. Nawet nauczyciele na mnie dziwnie patrzą oraz inaczej oceniają.
Weźmy na przykład taką lekcję fortepianu (tak to nazywam). Umiem tyle ile umiem, przecież ja się dopiero uczę, a nauczyciel na mnie krzyczy, że źle gram, jestem bezwartościowym uczniem, którego tutaj nie powinno być, ponieważ nic nie potrafi.
Na przerwach słyszę teksty typu: "Ej idzie ten gej, uciekajmy, bo jeszcze nas zgwałci", "Chanyeol jest brzydki, czyli idealny dla jakiegoś obleśnego gejucha".
A co do Baekhyuna... Ludzie po nim nie jadą (jedynie Jongin na swoje powalone odzywki), bo na filmiku (który swoją drogą jest bardzo popularny w szkole-_-) Baek siedział tak, że nie było widać jego twarzy.
Ale i tak mam ochotę złożyć wizytę u Kim Jongina, aby wyjaśnić z nim parę spraw. W końcu, to co było w podstawówce już dawno minęło, więc Jongin nie powinien rozgrzebywać starych ran.
pcy
A/n: zastanawiam się, czy czasem was nie przynudzam, bo tak wolno tutaj płynie czas:/
CZYTASZ
ugly » chanbaek
Fanfictiongdzie chanyeol to brzydki chłopiec piszący dziennik, a baekhyun to ten, który jako jedyny chciał się z nim zaprzyjaźnić >>> ©xjunsu | 2017 najwyższe notowanie ; 171124- #6 w fanfiction