Było za późno. Cholera, dlaczego muszę mieć takiego pecha?
Kiedy byłem pod domem Baekhyuna, ten akurat przeglądał swój telefon, mając na twarzy wymalowaną nicość, lecz pod koniec załamany usiadł na schodkach. Widziałem u niego nawet pojedyncze łzy, dlatego postanowiłem go przytulić.
Może i Baek na początku stawiał opór, lecz w końcu się we mnie wtulił, powtarzając: "To wszystko moja wina. Przepraszam Chanyeol, przepraszam". Na co mu odpowiedziałem: "To nie twoja wina. Po alkoholu robi się głupie rzeczy".
Ogólnie mówiąc, chłopak również dostał ten sam filmik i niemiłe wiadomości tekstowe. On ma zbyt słabą psychikę, dlatego postanowiłem wziąć sprawę w swoje ręce, czy jakoś to się mówi, nieważne.
Będę jak Baekhyun kiedyś.
Zostanę jego b o h a t e r e mChoć to mnie powinni wyzywać od brzydkich (w sumie jego tak nie nazywają) i pedałów. Baekhyun może mnie całował, ale przecież mogłem go od siebie odsunąć, a nie na to pozwalać, dlatego wszystko jest moją winą.
A Jongin niech lepiej spierdala jak najdalej, a Xi... Muszę z nią porozmawiać, bo sam nie wiem, co do niej [teraz] dokładnie czuję. Niby jest ładna, miła, kochana, uwielbiam spędzać z nią czas, ale to takie skomplikowane, szczególnie przez Baeka, z którym na przestrzeni czasu kontakt się znacznie poprawił.
Zauważyłem, że kiedy piszę pod wpływem jakichkolwiek emocji, nie umiem dobrze składać zdań. Przepraszam.
pcy
a/n: surprise, zmieniłem sobie nazwę użytkownika, bo tak XD
CZYTASZ
ugly » chanbaek
Fanfictiongdzie chanyeol to brzydki chłopiec piszący dziennik, a baekhyun to ten, który jako jedyny chciał się z nim zaprzyjaźnić >>> ©xjunsu | 2017 najwyższe notowanie ; 171124- #6 w fanfiction