...(47)...

2.1K 121 169
                                    

...(Leondre)...

Równo o godzinie dziesiątej wstałem z łóżka i skierowałem się pod prysznic. Kiedy byłem już orzeźwiony  i dokładnie umyty, ubrałem swoje czarne spodnie oraz szarą bluzę. Ogarnąłem włosy i gotowy wyszedłem z łazienki kierując się w stronę wyjścia z pokoju. Będąc na korytarzu otworzyłem drzwi do jej pokoju i wszedłem przez nie. Podniosłem wzrok z ziemi i ujrzałem Anastazję. Wszystko byłoby w porządku, ale dziewczyna miała na sobie jedynie skąpy, biały ręcznik.

- P-przepraszam, nie chciałem wejść tak...! - wydusiłem i przytrzymałem klamkę z zamiarem wyjścia z jej pokoju.

- Nic się nie stało... - odpowiedziała uśmiechając się do mnie nieśmiało, przez co jeszcze bardziej zrobiło mi się gorąco.

Jej odsłonięte i lekko mokre jeszcze ramiona oraz obojczyki wyglądały seksownie, nie wspominając już o niej całej. Wzdrygnąłem się, gdyż przyłapała mnie na bezczelnym gapieniu się na jej ciało.

- J-już wychodzę! - zadeklarowałem, ale w momencie zamykania drzwi, dziewczyna mnie zatrzymała.

- Wejdź i poczekaj na mnie tutaj. Wyszłam z łazienki aby po ubrania, które zostawiłam na biurku. - wytłumaczyła, więc powoli wróciłem do jej sypialni.

Szatynka weszła do swojej łazienki, więc ja postanowiłem usiąść się w fotelu i poczekać aż się tu znów zjawi. Oczywiście, zanim się uszykowała minęło z pewnością ponad trzydzieści minut. Przez ten czas zdołałem się trochę uspokoić, ale także zacząłem się nudzić podczas ponownego sprawdzania instagrama. Po długich oczekiwaniach dziewczyna wyszła z łazienki. Uniosłem brwi ze zdziwienia.

- Czemu... się tak ubrałaś? - zdołałem wydukać mierząc ją uważnym spojrzeniem.

- Bo mogę. - uśmiechnęła się usatysfakcjonowana.

Wyglądała uroczo...

- Nie będzie ci za zimno? - zapytałem zerkając ukradkiem na jej nogi

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Nie będzie ci za zimno? - zapytałem zerkając ukradkiem na jej nogi.

- Nie, tak czy inaczej miałam w planach siedzieć cały dzień w domu. - stwierdziła, a ja przytaknąłem powoli głową.

Anastazja westchnęła ciężko, po czym chwyciła swój telefon i tyłem do mnie, położyła się na brzuchu na swoim łóżku. Włączyła instagrama i zaczęła go sprawdzać. Dziewczynie podwinęła się spódniczka, więc widać było spod niej kawałek pośladków. Przełknąłem ślinę i odkaszlnąłem starając się odwrócić od nich wzrok, ale moją uwagę przyciągnęła bielizna, którą szatynka miała aktualnie na sobie.

Ja się tam nie znam, ale to na sto procent są stringi...

Poczułem ciepło, które zaczęło wypełniać mój brzuch. Przełknąłem ślinę i chwyciłem się za głowę.

Cholera, dziewczyno, spuść tą spódniczkę chociaż odrobinę...

- N-Nasta... - jęknąłem, a dziewczyna odwróciła twarz z powrotem w moją stronę. - S-spódniczka...

FRIENDZONE [PL] - L.D. 1&2&3 [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz