Liam
Patrzyłem na śpiącego dziadka.
- Nie martw się, Liam – rzekła pielęgniarka i dotknęła mojego ramienia.
- Mam tylko jego. Zawsze miałem tylko dziadka – powiedziałem, a on wyszła ze spuszczoną głową. – Trzymaj się staruszku – szepnąłem łapiąc go za dłoń.
Posiedziałem przy dziadku godzinę, a potem pojechałem do domu. Doprowadziłem się do porządku i podążyłem w stronę przystanku. Po drodze spotkałem Davida i Sem'a. Postanowili mnie odprowadzić, ale i też poprosili o jakieś drobne na piwo lub papierosy.
Poza tym dałem się wciągnąć w rozmowę z nimi.
- Jak tam nasz bogaty chłopiec? – spytali, a ja uśmiechnąłem się na myśl jak moi przyjaciele poznali Zayn'a. – Masz z nim kontakt?
- Tak.
- Odwiedził cię? – spytał Sem.
- Nie. Kasyno, w którym pracuje należy w połowie do niego.
- Kto by pomyślała, że macie ze sobą tyle wspólnego – oznajmił David.
- Tak – rzekłem sarkastycznie. - On jest bogaty, a ja biedny. Jest szefem wielu kasyn, a ja nawet nie jestem szefem własnego życia. Zayn może kupić wszystko nawet ludzi, a mnie stać na marną paczkę papierosów.
- Nie przesadzaj – powiedział Sem'a i wszedł do sklepu. David został ze mną.
Oparłem się ścianę budynku i spojrzałem w niebo.
- Co się dzieje, Payno? – spytał kumpel.
- Nic.
- Mów – burknął David.
- Musiałem zrezygnować ze szkoły. Szukam pracy i Harry, wiesz mój przyjaciel z liceum zaproponował mi zajęcie w McDonald's. I poza tym z dziadkiem jest gorzej.
- Leki podobno pomagały seniorowi, tak?
- Niby tak, ale widocznie organizm przyzwyczaił się i ponownie nastały gorsze dni. Nie obudził się dziś jak byłem u niego, ale zastanawiam się czy tym razem szybko zapomni o mnie. Zdarzało mu się, że leki działały kilka dni za nim zapominał wnuka, ale...
- Nie zadręczaj się – wtrącił David. - Co lekarze powiedzieli?
- Mela mówi, że jutro ze mną porozmawiają, ale już dziś powiedziała, że trzeb będzie zastosować inne leczenie.
- Drogie pewnie jak poprzednie, prawda? – spytał, a ja skinąłem głową. – McDonald's nie pomoże, a i jeszcze mieszkanie, jedzenie. Twoje potrzeby, a nawet jakieś wyjście na miasto, aby się odstresować. Wszystko ma swoją cenę – oznajmił.
- Wszystko ma swoją cenę – powtórzyłem jego słowa i zerknąłem na postać przyjaciela.
- Co?
- Dostałem propozycje pracy – odpowiedziałem niepewnie.
- Dobrze płatna?
- Trzydzieści tysięcy dolarów.
- Poważnie? Jaka to robota?
- Lepiej nie pytaj – odpowiedziałem zakłopotany na samą myśl, co to za zajęcie.
- Ten bogacz – oznajmił kumpel. – On ci zaproponował pracę?
- Tak. Zayn Malik zaoferował mi dużą kasę za...
CZYTASZ
Niemoralna Propozycja / Immoral Offer #ziam
RomantikPrzypadkowe spotkanie Zayn'a i Liam'a spowodowało, że tych dwoje połączyła romantyczna, pełna wzlotów i upadków historia o miłości niczym z Pretty Woman. moja mina, kiedy zobaczyłem twoją twarz po raz pierwszy wydawała mi się szczera byłeś autentyc...