Liczby zastępują imiona. Ja oczywiście jestem zerem.
- A ty, 0 , kim jesteś? Ty to ta koleżanka 3? Aa, to już coś kojarzę.
Takie słowa usłyszałam od księdza.
I jest w nich tyle prawdy. Przecież kto zwróci uwagę, na kogoś takiego jak ja? Nudne, nieciekawe zero? Lepiej przecież zapamiętać mnie jako koleżankę 3. W końcu jestem jej dodatkiem, jej cieniem, na który nikt nie zwraca uwagi. Przecież nie jestem nikim ważnym, nie to co ona.
CZYTASZ
I'm nothing
SpiritualNie jest tu kolorowo. Najczęściej panuje tu obezwładniająca ciemność, wypływająca z mojego zakażonego, zepsutego umysłu. Bo tak właśnie się czuję. Zepsuta. | Zakończone | | Druga część „Struggling" na moim profilu |