~Part 17~

1.7K 154 40
                                    

Krótki, szybki next specjalnie dla @FunnyAlienGirlfriend ( ^ω^ ) ~💗
I ludzików którzy czytają to opko na bieżąco ฅ^•ﻌ•^ฅ

=======================


- Dobrze. - mężczyzna podniósł się z łóżka, na którym siedział cały czas. - A wiesz może czy babcię coś boli?

- Em.. K-kręgosłup.. I nie może czasem u-ustać na nogach.. z powodu bólu.. - wyszeptałem patrząc w podłogę.

- A jakieś inne objawy? Na przykład ból brzucha, kłucie w okolicach serca? - zadawał kolejne pytania. - Nie posiada żadnych migren z powodu nadciśnienia?

- N-nie wiem.. - wybełkotałem. - Chociaż.. Kłucie w klatce piersiowej czasem występuje.. Migreny nawet często - powiedziałem po krótkim zastanowieniu.

- Dzięki. - położył mi dłoń na ramieniu. - Widzę, że dobrze się babcią opiekowałeś. - puścił mi oczko, gdy uniosłem na niego wzrok. - Pójdę umyć ręce, gdzie macie toaletę?

- Pierwsze drzwi po lewej - wskazałem na korytarz, a gdy mężczyzna wyszedł z pokoju zwróciłem się do kobiety. - Babciu, co ty próbujesz zrobić? - wyszeptałem i posłałem jej zagniewane spojrzenie.

- Widzę, że ci się podoba. - wzruszyła delikatnie ramionami. - Skarbie, wiem, że wolisz trochę bardziej dziewczyny, ale spójrz tylko jaki on przystojny, inteligentny i dobrze wychowany. Cud, że jeszcze nie znalazł miłości.

- Ale to nie znaczy, że jest mną zainteresowany - skrzyżowałem ręce na piersi. - Nawet go nie znam.. Poza tym, jest u nas dopiero niecałe dziesięć minut. Nie, to nawet nie ma sensu.

- Skarbie, mówiłam ci o miłości od pierwszego wejrzenia. Pamiętaj, że masz moje geny. - zaśmiała się cicho.

- Jestem. - oznajmił cudow...pielęgniarz, kiedy wrócił do sypialni mojej babci. - Więc dziś przyszedłem na wizytę, żeby tylko Panią zbadać. Od jutra będę tu codziennie o godzinie siódmej rano.

- Codziennie? - spytałem szeptem. - Um.. Dziękuję, że będzie Pan zajmował się moją babcią - ukłoniłem się lekko.

- Nie trzeba dziękować. - odparł chłopak z uśmiechem...takim cudownym, że... Ah, trudno ubrać to w słowa.

- Jeongguk, a powiedz kochanie, ile ty masz lat? - zapytała moja babcia.

- Dwadzieścia cztery. Niedługo kończę studia. - odpowiedział zapytany, zakładając na swoje dłonie rękawiczki nitrylowe.

- Uh.. C-co będzie Pan teraz robił? - spytałem nieśmiało. - To znaczy.. jakie dokładnie to będą badania?

- Skoro już badam twoją babcię to trzeba to zrobić porządnie. - oznajmił, zaraz potem podchodząc do mojej babci. - Ej, Jiminnie. - spojrzał znów na mnie z uśmiechem. - Musisz na chwilkę wyjść.

- Oh.. Dobrze - kiwnąłem głową i opuściłem pokój, po czym oparłem się o ścianę i położyłem rękę na klatce piersiowej. Powiedział do mnie "Jiminnie".. Mam wrażenie, że serce zaraz wyskoczy mi z piersi.. Stop! Musze się uspokoić.. Przecież mam chłopaka, który pisze do mnie słodsze zdrobnienia..

Chwilę musiałem czekać na to, aż zostanę zaproszony do środka, lecz kiedy to nastąpiło byłem w niebo wzięty.

- No to ja się będę zbierał. - oznajmił pielęgniarz, ściągając z dłoni rękawiczki. - Nie posiada pani żadnych niepokojących dolegliwości, więc nie muszę zostawać na noc, tym bardziej, że pani czuje się dobrze i ma pod ręką wnuka. Jutro niestety tak łatwo się mnie nie pozbędziecie.

- Dziękuję Panu za wizytę - ukłoniłem się po raz kolejny tego dnia. - Odprowadzę Pana do drzwi.. D-dobrze?

- Młody, mówiłem już, jak mam na imię. - podał mi dłoń. - Jungkook.

- Oh.. P-przepraszam - uścisnąłem jego dłoń. - Jimin.

- Miło mi. - posłał piękny uśmiech specjalnie dla mnie! Ten chłopak był taki idealny.. Nie! To mój tatuś jest idealny! Nie mogę marzyć o innym mając już kogoś..

- Mi również - wyszeptałem speszony i odprowadziłem starszego do drzwi. - D-do widzenia - pożegnałem się otwierając drzwi.

- Do jutra, Jiminnie. - puścił mi oczko, chwilę później ruszając spokojnym krokiem na schody, z których spokojnie zaczął schodzić, przeglądając przy okazji coś w swojej torbie na ramię.

- O kurka.. - zamknąłem drzwi, biorąc głęboki wdech i pobiegłem do mojego pokoju, aby się uspokoić. Chwyciłem za telefon i czym prędzej wyszukałem w kontaktach mojego tatusia. Muszę przestać myśleć o przystojnym pielęgniarzu..

=====================================

Next będzie jeszcze jutro, a potem  4/5 dni przerwy..

Do następnegoฅ^•ﻌ•^ฅ

Male Nurse ||KookminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz