~Part 72~

1.1K 82 11
                                    

- Uhm.. Potrzebuję tylko ciebie, hyung.. - wymamrotałem, mocno się w niego wtulając.

- Mój uroczy... - wyszeptał, całując mnie w głowę.

----------------------

- Mhm.. - ostrożnie się uniosłem i wyprostowałem, po czym cmoknąłem delikatnie usta starszego. - Hyung.. Uważasz, że jestem bardziej uroczy czy.. seksowny..? - spytałem, zerkając mu nieśmiało w oczy.

- Uroczy. W końcu jesteś moim maluszkiem. - wymruczał starszy, całując namiętnie moją szyję. - Ale potrafisz być też seksowny...

- Mmm.. - zamruczałem niczym kotek, czując jego usta na swojej szyi i odchyliłem głowę na bok, aby dać mu więcej miejsca. Uwielbiałem gdy ją dotykał i całował. - Kocham cię, hyung...

- Ja ciebie też kocham, perełko. - polizał delikatnie moją skórę, mocno mnie tuląc. - Najbardziej...

- Najbardziej na całym świecie? - spytałem, błądząc dłońmi po jego plecach, które lekko drapałem.

- Mhm... Na calutkim świecie. - wymruczał starszy. - Kocham cię bardziej niż wszystko inne...

- Ja też cię kocham bardziej niż wszystko inne, hyung - wyszeptałem, ukrywając twarz w zagłębieniu jego szyi. - Wyjdziemy z wanny..? Zimno mi już...

- Dobrze. - skinął głową, po czym złapał mnie mocno za pośladki, próbując wstać z wanny i po chwili mu się to udało.

- Hyung, boli.. - jęknąłem cicho, mocniej się w niego wtulając.

- Pomasuje w łóżeczku. - musnął lekko moje usta i zaraz potem wypuścił wodę z wanny.

- Dobrze.. - skinąłem nieznacznie głową, jeszcze mocniej zaciskając nogi na jego biodrach, aby nie spaść. Co było błędem, ponieważ syknąłem przez to z powodu bólu. Dlaczego po czymś tak przyjemnym musi boleć?

- No, malutki... - starszy, mimo tego, że po wejściu do łóżka okrył nas kołdrą i tak macał mój tyłeczek.

- Uh.. Zrób tak, żeby nie bolało, dobrze? - poprosiłem szeptem, kładąc się na brzuchu i wtulając twarz w poduszkę.

- Mhm... - poczułem nagle język starszego, który zaczął lizać... Mój... Moją... Dziurkę...

- H-h-hyung.... - wymamrotałem, nie wiedząc jak zareagować. - Ah.. C-co ty robisz..? - zacisnąłem swoje usta, gdy wydobyło się z nich niekontrolowane westchnięcie.

- Nawilżam. Teraz nie boli, hmm? - znów powrócił do tej cudownej czynności.

- Ale.. ah.. ty liżesz.. takie miejsce.. - miałem trudności z wysłowieniem się, ponieważ mój hyung odbierał mi zdolność logicznego myślenia. - Mh.. Cudowne...

- Mhm... Jest słodziutkie. - odparł, namiętniej zaczynając je lizać

- Ah! - krzyknąłem cicho z zaskoczenia, gdy poczułem jak wsuwa swój język do środka i poruszyłem się niespokojnie na swoim miejscu.

- Już lepiej? - zapytał, zabierając swój język i zaczął masować moje pośladki dłońmi.

- Tak.. Jest lepiej - przyznałem szeptem, mrucząc niczym kot na jego dotyk.

- Fajnie, kotek? - zapytał, składając drobne pocałunki na moich pośladkach, które nadal masował.

- Tak. Przyjemne... Tak bardzo lubisz moją pupę, hyung? - spytałem, mamrocząc pod nosem.

- Uwielbiam. - ugryzł mnie lekko w pośladek, ale zaraz pocałował to samo miejsce.

- Hyung! - pisnąłem. - To ty jesteś ciastkiem.. nie ja.. - zachichotałem cicho.

Male Nurse ||KookminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz