- Dobra, chcesz znać prawdę? - mruknął. - Nie podoba mi się to, że ty mnie możesz oznaczać, a ja ciebie nie.
- Nigdy nie powiedziałem, że czegoś nie możesz - pokazałem mu język i znów odwróciłem się w stronę telewizora.
-------------------------
- Czyli... Nie będzie Ci przeszkadzać, jak zaraz również będziesz przeze mnie oznaczony? - zapytał z figlarnym uśmiechem.
- Cóż.. - wyplątałem się z uścisku i wstałem z jego kolan. - Nie będę miał nic przeciwko, o ile mnie złapiesz, tatusiu - posłałem mu całusa i zacząłem powoli się od niego oddalać.
- Minnie... - szybko mnie złapał i zaciągnął z powrotem na kanapę. - Mówiłem, że mnie się nigdy nie pozbędziesz....
- Nie mam takiego zamiaru - zachichotałem, próbując mu się wyrwać. - Tatusiu~ Puść mnie~
- Nie. - zaczął mnie łaskotać. - Tatuś cię nie puści! Nigdy!
- G-ggukie! - śmiałem się i wiłem, nadal próbując się wydostać. - P-przesteń. Już będę grzeczny! Ob-biecuję, tatusiu.
- Nie ma! - zaśmiał się głośno, nadal nie zabierając ode mnie rąk. - Musisz mieć nauczkę!
- Nie! - chichotałem, uderzając go delikatnie piąstkami w tors. - Przestań! Minnie jest g-grzecznym chłopcem.
- Nah, niech będzie. - opadł na mnie i pocałował lekko moje usta.
- Dziękuję - mruknąłem oddając pocałunek. - Tatusiu.. Jeśli chcesz.. - chwyciłem materiał mojej koszulki i delikatnie odsłoniłem obojczyk, oraz odchyliłem głowę na bok, czerwieniąc się przy tym.
- Mmm... Bardzo chcę... - przeniósł swoje usta na mój obojczyk i mocno się zassał, dopieszczając to miejsce językiem.
- Ah.. - jęknąłem cichutko i wplątałem palce w miękkie włosy chłopaka. - Mam nadzieję, że nikt w szkole tego nie zauważy..
- Pragnę, żeby zauważyli... - wyznał, kolejną malinkę robiąc mi troszkę wyżej.
- Hej! Ty masz tylko jedną - zmarszczyłem lekko brwi, chociaż i tak pozwalałem mu robić co chce. - Jak nie przestaniesz to też ci je zrobię! Będziesz miał ich pełno na szyi, obojczykach i brzuchu.
- Okay... - wzruszył ramionami, nadal pozostawiając po sobie ślady na moim ciele.
- Tatusiu.. - przybliżyłem się do jego ucha i zacząłem szeptać. - Mieliśmy oglądać film, ale twój dotyk sprawia, że jest mi tak cieplutko.. - ostrożnie ugryzłem płatek jego ucha.
- Naprawdę chcesz teraz oglądać film? - mruknął, odrywając się ode mnie i spojrzał w moje oczy.
- A ty nie chcesz? - posłałem mu niewinny uśmiech i oplotłem dłonie wokół jego szyi. - Mówiłem już.. Możemy robić cokolwiek na co masz ochotę, tatusiu.
- Mieliśmy oglądać film, a cały czas przerywamy. - zaśmiał się cicho, cmokając mój nos.
- Naprawdę będziemy teraz oglądać film? - spytałem zdziwiony. - Dobra. Jak chcesz - westchnąłem zabierając z niego swoje ręce.
- Nie. Nie będziemy. - ponownie zatopił swoje usta w mojej skórze.
- Będę cały czerwony - mruknąłem z lekkim uśmiechem. - Jak ty tak długo się powstrzymywałeś, skoro teraz nie możesz się ode mnie oderwać? - wsunąłem dłonie pod jego koszulkę i oblizałem delikatnie usta.
CZYTASZ
Male Nurse ||Kookmin
FanfictionŻyjemy w XXI wieku, więc czy wchodzenie w internetowy związek jest czymś dziwnym? Szukanie szczęścia i tej jedynej osoby właśnie tam może okazać się strzałem w dziesiątkę dla kogoś, kto ma problemy ze znalezieniem miłości w prawdziwym świecie. Jedna...