~ Hej! Po pierwsze, przepraszam osoby czytające na bieżąco za tak długi czas oczekiwania na kolejny rozdział... ; ^ ;
Początek wakacji nie zawsze oznacza możliwość kompletnego nieróbstwa i słodkiego lenienia się w łóżku przez cały dzień.. Ale mam nadzieję, że będziecie mogli porządnie wypocząć!!
Udanych wakacji, drodzy czytelnicy ❤️
ps. za wszelkie błędy przepraszam, opko będzie niedługo poprawiane ^^ ~
~Park Jimin~
Nigdy nie pomyślałbym, że kiedyś do tego dojdzie! Ba! Nawet nie śniłem o czymś tak cudownym!
Mój wielki dzień zbliżał się wielkimi krokami i już jutro, wraz z Jeonggukim mieliśmy zostać pełnoprawnym małżeństwem. To takie cudowne!
Oczywiście, nasi przyjaciele postanowili, że zorganizują nam wieczory kawalerskie i właśnie w taki sposób Yoongi odebrał mi faceta na całą noc. Z tego co wiem mieli iść napić się do klubu, a ja tylko martwiłem się czy w tym czasie nie wydarzy się coś głupiego.. Taehyung na szczęście zgodził się na spokojniejszą zabawę i po prostu przyszedł do mnie na noc, abyśmy mogli dobrze bawić się w swoim towarzystwie.
- Tae.. To już jutro.. - szepnąłem, zajadając się popcornem. Nie potrafiłem skupić się na filmie, gdy moja głowa była pełna myśli! - Chyba zaczynam się stresować.. O jejuśku...
- Nie stresuj się. Pewnie twój seme ci nie ucieknie sprzed ołtarza. No chyba, że jest większym dupkiem niż kiedyś myślałem. - zaśmiał się, otwierając drugą paczkę żelek.
- Nie zrobiłby tego! Chyba... Tak myślę.. o boże, mam nadzieję... - złapałem się za głowę, wyobrażając sobie właśnie najgorszy scenariusz mojego ślubu.
- Jimin... - Tae westchnął ciężko. - Kiedy miałeś wyjechać, Jeongguk był w takiej rozsypce, że tylko pił. Nawet nie chciało mu się rozmawiać i był bliski płaczu. Dzięki temu jasno mogę stwierdzić, że nie ucieknie ci nigdzie. Już go sobie przywłaszczyłeś.
- Naprawdę? - spytałem cicho. - A co jeśli dziś jednak się rozmyśli? Stwierdzi, że nie chce jeszcze małżeństwa?
- Jesteś głupi. - odparł tylko, powracając do jedzenia żelek i oglądania telewizji. - Ja bym na miejscu twojego narzeczonego poczuł się urażony, że tak w niego wątpisz.
- Nie wątpię w niego.. - wyszeptałem, wzdychając cicho. - Po prostu się boję.. Uh, chcę żeby było już jutro.
- Zdecyduj się chłopie. - Taehyung się zaśmiał, klepiąc mnie po ramieniu.
- Chcę żeby było już po wszystkim, bo dzięki temu przestanę się stresować - sięgnąłem po jednego z żelków i zacząłem go powoli jeść, chcąc jakoś pozbyć się zdenerwowania. - Tae, musisz mi doradzić... W kwestii nocy poślubnej..
- Mów. Po tym jak streściłeś mi akcje z kondomami z rilakkumy, to nic mnie już nie zdziwi. - westchnął, kładąc się na plecach.
- Heh... - podrapałem się lekko po karku. - No bo zastanawiałem się czy ta noc powinna być taka.. Um, normalna? Rozumiesz o co mi chodzi. Czy może jednak zaplanować coś więcej i jakoś zaskoczyć Ggukiego..-
Z definicji... Normalny seks bez kondoma. - wymruczał rozbawiony Tae. - Ale wy wykraczacie poza definicje. Więc jak chcesz to coś zaplanuj.
- A to tak w ogóle wypada, abym zaplanował nam noc poślubną? - spytałem, zerkając na przyjaciela. - Nie chcę się zbłaźnić, tym bardziej jeśli to co wymyślę mu się nie spodoba..
CZYTASZ
Male Nurse ||Kookmin
FanficŻyjemy w XXI wieku, więc czy wchodzenie w internetowy związek jest czymś dziwnym? Szukanie szczęścia i tej jedynej osoby właśnie tam może okazać się strzałem w dziesiątkę dla kogoś, kto ma problemy ze znalezieniem miłości w prawdziwym świecie. Jedna...