~Part 28~

1.8K 159 40
                                    

gσℓ∂єиσρρα: Kochanie, nie zmieniaj tematu. Dlaczego sądzisz, że przez ten miesiąc ktoś się tobą zainteresuje?

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Zawsze jest taka możliwość. Tobą też ktoś może się zainteresować

---------------------

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Poza tym martwi mnie to, że tak bardzo odwlekasz to spotkanie

gσℓ∂єиσρρα: Nie ufasz mi? Ten twój przyjaciel lansuje ci mózg czy jak?

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Ufam ci.. ale nie obrażaj mojego przyjaciela..

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Dlaczego nagle zrobiłeś się taki wredny? Zawsze byłeś dla mnie miły, a teraz, gdy chcę porozmawiać na poważnie, zrobiłeś się wredny..

gσℓ∂єиσρρα: A ty byś był miły, gdyby twój maluszek próbował zmusić cię do spotkania, chociaż masz dużo nauki na głowie?

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Przepraszam.

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Nie będę już poruszał tego tematu

gσℓ∂єиσρρα: No ja myślę, kochanie

gσℓ∂єиσρρα: Mam nadzieję, że jesteś cierpliwy

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Nawet nie wiesz jak bardzo..

gσℓ∂єиσρρα: Pamiętaj kto jest twoim tatusiem i będzie dobrze

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Ok.. Muszę na razie kończyć

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Więc do potem..

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Tatusiu

gσℓ∂єиσρρα: Pa, maluszku

gσℓ∂єиσρρα: Napisze później

✿ CʜɪᴍCʜɪᴍ ✿: Mhm.. pa

Wyłączyłem szybko wiadomości i rzuciłem telefon w róg łóżka. Czułem się zirytowany faktem, że Jeonmin nie chce się ze mną spotkać. Rozumiem, że ma szkołę, naukę i ogólnie mało czasu na wszystko, ale nie zmienia to faktu, że jest moim chłopakiem. Nie chcę tatusia, chce chłopaka. Takie gierki mogą być dodatkiem w związku, ale nie na nich powinna opierać się cała nasza relacja! Im częściej o tym myślę, tym bardziej żałuję, że się na to zgodziłem.

Resztę wieczoru spędziłem oglądając serial, nie miałem nic do roboty, a na pisanie z Jeonminem nie miałem po prostu ochoty. Co prawda odezwał się później do mnie, jednak nasza rozmowa nie sprawiała mi przyjemności, ciągle był oschły i wspominał, że mam pamiętać o tym, że to on jest "tatusiem". Pomału mam tego naprawdę dość.

Sobota przyszła szybciej niż mogłem się tego spodziewać, niby zwykły dzień, jednak dziś mam iść na spacer z babcią i Jungkookiem. Nie ukrywając, Kookie mi się podoba, a mój internetowy związek zaczyna się walić, więc nie będę trzymał go na dystans, chyba że zacznie przesadzać. Mimo wszystko nadal mam chłopaka.

- Babciu, jak się czujesz? - spytałem staruszki, wchodząc do jej pokoju. - Dasz radę iść dziś na spacer?

- Spacer? Oczywiście! Od dawna chciałam wstać z łóżka. - oznajmiła radośnie, starając się już teraz podnieść z wygodnego materaca.

- Pomału! - zachichotałem, próbując jej pomóc. - Usiądź na razie w salonie. Jungkook będzie tu lada moment, a wtedy wyjdziemy się przejść.

- Staruszki są wolne, więc nie mów mi, że jestem za szybka. - babunia zaśmiała się cicho. - Wybierz mi jakieś ładne ciuchy.

- Dobrze - przytaknąłem, podchodząc do szafy i wyjąłem z niej kilka ładniejszych ubrań, które następnie podałem starszej. - Pomóc ci się przebrać?

Male Nurse ||KookminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz