~Part 30~

1.8K 164 28
                                    

Mógłbym teraz napisać do Jeonmina, ale nie miałem na to najmniejszej ochoty. Nie odezwał się do mnie calutki dzień, a przecież między wykładami są jakieś przerwy! Mam wrażenie, że nie zależy mu na mnie aż tak bardzo jak mówi. Poza tym, zmęczenie dało mi się we znaki i gdy tylko położyłem się do łóżka, od razu zasnąłem. Następnego dnia miał odwiedzić mnie mój przyjaciel więc musiałem być wypoczęty, mam mu dużo do opowiedzenia oraz wiele pytań, z którymi musi pomóc mi się zmierzyć.

- Jimin-ah! - krzyknął Tae, uderzając w powłokę moich drzwi. - Otwórz! Przyszedłem!

- Nie krzycz, już idę! - zaśmiałem się cicho, wypuszczając przyjaciela do środka. - Mam ci bardzo, bardzo dużo do opowiedzenia. Ale najpierw powiedz czy ciasto, które mi obiecałeś? - spytałem unosząc delikatnie brew do góry.

- A patrz. - uniósł do góry rękę, żeby pokazać mi reklamówkę. - Tego jest tyle, że nie wyrobimy się z jedzeniem do późnej nocy!

- Waa.. - zabrałem od niego reklamówkę i zajrzałem do środka. - Wygląda pysznie! Razem z hyungiem też zrobiliśmy ciasto, nauczył mnie jak je przygotować - pochwaliłem się przyjacielowi i wskazałem na moje łóżko, aby na nim usiadł.

- Piekłeś ciasto z pielęgniarzem... - zaśmiał się pod nosem i usiadł na meblu. - A co z twoim chłopakiem, hm? Nie był zazdrosny?

- Nie powiedziałem mu o tym - westchnąłem cicho i zacząłem opowiadać co dokładnie wydarzyło się wczorajszego dnia. Wspomniałem zarówno o spacerze, jak i przebiegu przygotowywania słodkiego wypieku, uwzględniając przy tym wszystkie emocje jakie wtedy czułem. Jedyną rzeczą, którą pominąłem było wyznanie starszego. - Jeonmin ostatnio się do mnie nie odzywa.. Niby z powodu braku czasu. Powiedz co powinienem teraz zrobić?

- Jimin... Dobrze znasz moje zdanie na ten temat... - oznajmił chłopaka, kręcąc głową. - Jungkook to idealny chłopak dla ciebie.

- Ale.. nie uważasz, że zostawienie jednego chłopaka dla drugiego jest niewłaściwe? - westchnąłem smutniejąc. - Nie chcę aby ktokolwiek pomyślał, że jestem łatwy i zdradzam mojego partnera przy pierwszej możliwej okazji. Boję się, że tak właśnie pomyśli o mnie Jeongguk.

- Jungkook wie, że nigdy nie spotkałeś się z Jeonminem. Nie rozmawialiście przez telefon czy video. Nie widziałeś jego twarzy - mówił Tae. - Ja gdybym był w takiej sytuacji to śmiałbym się z tego, że moja crushi woli Internetowy związek od tego w realu.

- Więc.. p-powinienem zerwać z Jeonminem? - spytałem nieśmiało. - Tylko.. Jak mu o tym powiedzieć? No i co powinienem powiedzieć Kookowi.. Tae, błagam pomóż mi, ta sytuacja mnie przerasta.

- Przyjacielu, to tylko twoja decyzja. Najpierw upewnij się, że Jungkook chce stworzyć z tobą stały związek. Potem dopiero zerwij z Jeonminem. - poradził mi rówieśnik.

- Upewnić się.. Czy fakt, że wyszeptał "chyba wiem co to znaczy zakochać się od pierwszego wejrzenia" patrząc mi w oczy mogę uznać za potwierdzenie? - zachichotałem, sięgając po kawałek ciasta. - Boję się tylko, że jego słowa nie są prawdziwe..

- Chłopaku... On ci miłość wyznał, a ty nic? - Tae strzelił sobie facepalm w czoło. - Weź go wypytaj, gdy tu znów wpadnie.

- Cóż.. Uciekł od razu do łazienki, a później mówił, że nie chce niczego na mnie wymuszać - podrapałem się po karku. - Jeśli mam być szczery.. nie kocham Jeonmina. Wydaje mi się być fałszywy i chyba jedyne na czym mu zależy to seks.. Stwierdził, że spotkanie nie jest nam na razie potrzebne.. Myślałem o tym od kilku dni.

- Mówiłem ci od samego początku, że ten związek to pomyłka. Miałeś tylko się pośmiać z ludzi na tej apce, a nie pakować się w związek. - przypomniał Kim. - Przynajmniej to do ciebie dotarło. I z czystym sumieniem możesz zacząć się zbliżyć do Kooka.

Male Nurse ||KookminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz