- Deser? - zapytał, odwracając głowę, żeby na mnie spojrzeć. - Zależy jaki deser masz na myśli, maluchu.
- Taki, który na pewno ci się spodoba - wyznałem, zagryzając lekko swoją dolną wargę. - Więc jak? Skusisz się na deserek?
-----------------------
- Jasne. - skinął od razu głową, patrząc natarczywie na moje wargi.
- Cudnie! - zaklaskałem wesoło w ręce, odsuwając się od chłopaka. - Więc przygotuję coś specjalnego - oznajmiłem z ogromnym entuzjazmem.
- Czekaj, co? - zmarszczył brwi, kiedy go leciutko odepchnąłem. - Jak niby chcesz to przygotować?
- Zobaczysz - musnąłem króciutko jego usta i uśmiechnąłem się słodko. - Po prostu.. przyjdź do pokoju jak ciebie zawołam, dobrze? - poprosiłem, zerkając mu w oczy.
- No okay... - westchnął ciężko, po czym posłał mi lekki uśmiech i wyszedł z pomieszczenia w kierunku salonu.
Zachichotałem pod nosem i poleciałem do sypialni aby tam przygotować się na chwilę uniesienia z ukochanym. Korzystając z tego, że byłem na zakupach z Taehyungiem, w moje posiadanie wpadło kilka dość ciekawych rzeczy.
Szybko ubrałem się w różowy sweterek, naciągnąłem białe, koronkowe zakolanówki i do kompletu majteczki w tym samym kolorze. Przejrzałem się w lusterku, po czym poprawiłem swoje włosy, aby wyglądać jeszcze bardziej uroczo i sięgnąłem po kosmetyki. Delikatny makijaż i owocowy błyszczyk były idealnym dopełnieniem całości.
- Tatusiu Jeonggukie! - zawołałem starszego, zaraz po tym jak usiadłem na łóżku trzymając w łapkach uroczego misia. Na szafce nocnej natomiast leżały już przygotowane prezerwatywy z wizerunkiem Rilakkumy na opakowaniu i truskawkowy lubrykant. Idealny deserek.
- Tak, kochanie? - po dosłownie paru sekundach, drzwi delikatnie się uchyliły, a zaraz potem stanął w nich mój mężczyzna. - Jeju... Mój maluszku... - zagryzł mocno swoją dolną wargę. - Dlaczego wołasz tatusia?
- Zajmij się mną, tatusiu - poprosiłem, tuląc do siebie misia i wydąłem wargę aby dodać sobie uroku.
- Maluszek coś przeskrobał, hm? - Jeongguk ściągnął z siebie zwinnie koszulkę, ukazując mi swój cudowny tors... Obojczyki, mięśnie, mmm, to lubię. - Tatuś chyba nie musi dać kary?
- Byłem grzecznym chłopcem, tatusiu - wymruczałem, przyglądając się jego cudownej klacie i delikatnie oblizałem wargi. - Twój maluszek chce nagrodę.
- Za co dokładnie? Za bycie grzecznym? - odpiął pasek od swoich czarnych jeansów, które zrzucił z siebie, od razu z bokserkami.
- Tak, tatusiu - pokiwałem ochoczo głową i chociaż wciąż zawstydzał mnie widok nagiego chłopaka, a moje policzki zapewne oblewał róż, przyglądałem mu się dokładnie, pragnąc dotknąć każdy z jego mięśni. - Chcę nagrodę za bycie grzecznym chłopcem.
- Dobrze, maluszku... Tatuś cię nagrodzi. - oblizał swoje usta, po czym mocno wpił się w te moje, łapiąc mnie za pośladki.
- Mmm... - zamruczałem wprost w jego wargi, oddając pocałunek i oplotłem ręce wokół szyi starszego. Uchyliłem delikatnie usteczka, wzdychając z rozkoszy i pozwoliłem mu na pogłębienie pocałunku.
Mój tatuś skorzystał z zaproszenia i szybko pogłębił zbliżenie, wsuwając swój cały język do mojej buzi, przy tym masując mocno moje jędrne mięśnie. Mruczałem i wzdychałem cichutko, reagując na każdy ruch mojego hyunga, a moje rączki dość szybko powędrowały na jego tors. Pragnąłem dokładnie podotykać jego umięśniony brzuszek i pozachwycać się tym jak idealne ciało posiada mężczyzna, który mnie kocha.
CZYTASZ
Male Nurse ||Kookmin
FanfictionŻyjemy w XXI wieku, więc czy wchodzenie w internetowy związek jest czymś dziwnym? Szukanie szczęścia i tej jedynej osoby właśnie tam może okazać się strzałem w dziesiątkę dla kogoś, kto ma problemy ze znalezieniem miłości w prawdziwym świecie. Jedna...