65. Coś Ci To Przypomina

230 17 2
                                    

Kilka tygodni później
*Piotrek*
Budowa naszego domu dobiega końca i trzeba pomału się pakować. W sumie nie mamy dużo do pakowania.
Jutro się wprowadzamy do nowego domu.
- zostawiacie nas? - Anka
- tak. - Martyna.
Zaczęliśmy się śmiać.
- a weźmiecie mnie? - szef
- jasne.
- cała hata dla mnie? - Zośka
Zaczęliśmy się śmiać.
- coś ci to przypomina?
- tak. Jak zamknąłem rodziców w garażu żebyś ty mogła do mnie przyjść.
Zaczęliśmy się śmiać.
- byłem genialny.
- i co nie wyszli? - szef się śmieje
- wyszli i dostałem szlaban a ona uciekła przez okno.
Zaczęliśmy się śmiać
- do tej pory mi to wypominają.
Pije kawę.
- ile miałeś lat?
- 7
- No nieźle. - Anka
- nie dziw się jak nasze dzieci to zrobią.
- wdały się w ciebie nie we mnie.
- no nie wiem.
- nie uczmy ich obsługi otwierania drzwi w garażu to będzie dobrze.
Zaczęliśmy się śmiać.
Sprawdzam repertuar kina.
- do kina się wybierasz? - Martyna
- no. Przecież obiecałaś dziecią, że pójdziemy jak będą grzeczne. To patrz jakie Aniołki.
Zaczęliśmy się śmiać.
- co wolisz jak wytresować smoka 3 czy...
- idziemy na to. - Martyna - idziecie z nami na bajeczke.
- jasne - Anka z Wiktorem.
Zarezerwowałem bilety.
- dzieci idziemy do kina - mówię
- super!!
Zaczęli się śmiać.
- a na lody też? - Antoś
Martyna się załamała.
- tak. - mówię
- od dzisiaj uważam co mówię do dzieci.
- a McDonald's?
- albo lody albo McDonald's.
- lody!!
- super.
- McDonald's jutro - Antoś
Załamałem się.
- jednak wdały się we mnie - mówię
Zaczęli się śmiać.
*Martyna*
Pojechaliśmy do kina. Piotrek kupuje bilety.
- ja chcę dużego Szczerbatka - Anka
Zaczęliśmy się śmiać.
- my też. My też! - dzieci.
- później kupimy Skarby. - mówię
- obiecujesz?
- obiecuję
Wiktor z Anką się śmieją.
- zaś.
Dzieci się śmieją.
Poszliśmy na salę kinową. Oglądliśmy film i poszliśmy kupić maluchą maskotke. Następnie na lody i do domu. Wkońcu trzeba się pakować.
- widzę, że ci to zgrabnie idzie - mówię
Patrzy na mnie zimnym spojrzeniem a szef z Anką się śmieją.
- kocham Cię - mówię i się uśmiecham. Biorę się też za pakowanie, ale zaraz padam na podłogę.
Zaczęliśmy się śmiać.



Do Końca Razem ~MaPi~ Zakończone Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz