Wiem, że cała masa osób już pisała podobne rzeczy, ale że niektórzy lubią czytać moje przemyślenia, a ja też się czasem muszę komuś powyżalać, to postanowiłam, że napiszę co mnie denerwuje w tej naszej ,,pomarańczy".
Jak zwykle zastrzegam, że to tylko moje zdanie i każdy ma prawo mieć inne.
1. Skasowanie listy aktywności.
Dobra, rozumiem, że może część osób nie życzyłaby sobie, żeby ktoś sprawdzał ich komentarze czy wybory lekturowe(chociaż większość ludzi i tak ma swoje widoczne biblioteczki, a aktywności mogę sprawdzać na kanale informacyjnym). Tylko że moim zdaniem brak tych aktywności niektóre rzeczy utrudnia. Przykładowo: ja często ,,stalkowałam" samą siebie, żeby np. sprawdzić na jakim rozdziale skończyłam czytać dane opowiadanie. Teraz muszę przeszukiwać listy lektur albo biblioteczkę, gdzie czasem dana pozycja jest na dalekim miejscu. A jeśli jestem skierowana do wcześniejszych rozdziałów, bo np. odpisano na mój komentarz, to w ogóle muszę ,,ręcznie" sprawdzać na czym skończyłam. Podobny problem mają ludzie, którzy nie dodali do biblioteczki czytanego opowiadania i teraz nie mogą go znaleźć po swoich aktywnościach.
Poza tym, ja rozumiem prywatność, ale ta lista w pewnym sensie pomagała walczyć z oszustwami. Przykładowo: chyba sporo osób piszących miało taką sytuację, kiedy ktoś zostawił Wam pod rozdziałem komentarz, że pięknie, macie wielki talent, kiedy next, i w ogóle wpadnijcie do komentatora i wyraźcie swoje zdanie. Wiem, że są osoby, które naprawdę czytają czyjeś prace i kiedy wydaje im się, że autor ma podobny gust, to polecają siebie, bo każdy chce być czytany. Ale niestety lwia część tego typu komentarzy to po prostu spam wciskany, żeby samemu nabić sobie ,,fejmu". Wcześniej można było wejść na profil danej osoby i zobaczyć, że zostawiła już piętnaście takich komentarzy pod zupełnie przypadkowymi opowiadaniami. Teraz trzeba zdać się na własne wyczucie.
No, i sprawdzając taką listę można było się upewnić, czy np. opowiadanie, które nam się podobało będzie kontynuowane. Bo jeśli nie było rozdziałów od paru miesięcy, ale autor coś tak komentował, to jest szansa, że po prostu potrzebuje więcej czasu na pisanie. A jeśli przez ten cały okres był nieaktywny, to raczej nie ma co liczyć na cudowny powrót.
2. Tak zwane ,,Chamskie reklamy"
Nie każda reklama jest zła. Rozumiem, że każdy chce być czytany i zauważany, inaczej nie publikowałby na Wattpadzie. Sama nie mam odwagi, żeby napisać pod rozdziałem kogoś kogo lubię, że zapraszam też do siebie, albo na priv komuś, kto czyta rzeczy w klimacie moich opowiadań, że piszę to i to. Ale szanuję i rozumiem ludzi, którzy to robią. Ja osobiście jestem za tym, żeby reklamować się u mnie na priv albo pod opowiadaniami, ale tylko jeśli naprawdę je czytasz i jednocześnie zostawisz swoją szczerą opinię, a nie tą, którą spamujesz połowie Wattpada(te zwroty w drugiej osobie są... chamskie), ale wiem, że niektórzy nienawidzą niepotrzebnego spamu albo nie lubią co chwila sprawdzać poczty i wolą reklamy na tablicy, która według mnie jest dla autora do informacji, ewentualnie do jakichś podziękowań, wiadomości od czytelników. Ogólnie jestem za tym, żeby ludzie pisali w opisach czy życzą sobie reklam i w jakiej formie, a jeśli ktoś tego nie zamieścił, to chyba najbezpieczniejszą formą jest priv. Ale to tylko moja opinia.
I o ile właśnie pisanie do kogoś, kto ma w biblioteczce podobne typy opowiadań i polecanie mu siebie z życzliwości, tak nienawidzę sztucznego lizusostwa. Chodzi mi o reklamy na tablicy albo pod opowiadaniami typu ,,Hej, masz świetny profil, super piszesz, zapraszam też do mnie, zostaw po sobie gwiazdkę lub komentarz".
CZYTASZ
Leszczyna, czyli shitpost
De TodoCzyli shitpost, tworzony jedynie po to, żebym mogła się wygadać na temat rzeczy, które nie interesują ludzi z mojego otoczenia. Mogą pojawić się ciekawostki, tagi, anegdotki, pseudo-recenzje i nominacje, ale w to ostatnie wątpię. Ogólnie zbiór luźny...