11.Masz zgodę

231 9 3
                                    

Kuba

Kiedy późnym wieczorem zadzwoniła do mnie Ewelina i powiedziała o tym, że Adrian znów ją nachodzi postanowiłem zająć się tym jak najszybciej zanim o wszystkim dowie się krystian, mógł wpaść na bardzo głupi pomysł, a ja wolałem tego uniknąć. Poszedłem więc do Kruczkowskiej..., Krystiana nie było na komendzie więc wiedziałem, że nie usłyszy rozmowy
- szefowo sprawę mam do ciebie
- Siadaj i mów o co chodzi
- Potrzebuję nakaz przeszukania jednego mieszkania
- A mogę spytać dlaczego?
- podejrzewam, że facet handluje prochami, siedział już za to. Narazie to tylko podejrzenia... Facet nazywa się Adrian Grabowski
- Dobra masz moją zgodę, za chwilę będziesz mieć nakaz
- Dzięki
- Kuba, powiedz mi ty wiedziałeś o tym, że Krystian bierze narkotyki?
- Co!? Skąd o tym wiesz?!
- aha czyli mam rozumieć, że wszyscy doskonale o tym wiedzieliście, ale nikt nic mi nie powiedział!
- To nie tak..
- Powiedz mi co ja mam teraz z nim zrobić? Zwolnić go?
- Daj mu jeszcze szansę...
- Ale ile ma ich jeszcze dostać?, nie za dużo przypadkiem?
- To dobry policjant, może trochę się pogubił ostatnio, ale jeżeli chodzi o pracę to oddałby za nią życie
- niewiem Kuba, muszę to jeszcze przemyśleć. Zaraz będziesz mieć nakaz, możesz już iść

Krystian

Był środek nocy, wróciliśmy z Olgierdem na komendę, miałem nadzieję, że będziemy mogli wrócić do domu, byłem już zmęczony. Kiedy zauważyłem, że na komendzie jest jeszcze Monika, wiedziałem, że znów coś się stało... tymbardziej Kiedy z zawołała mnie do siebie
- Krystian, chodź do mnie i usiądź na chwilę - zrobiłem co kazała, ale tego co miało nadejść się nie spodziewałem
- Wiem, że brałeś morfinę, mam wyniki analizy pewnej strzykawki...
- Olgierd ci to dał?
- Nie ważne kto mi to dał, ważne co wykazała analiza
- mam się już pakować?
- Nie! Dostaniesz jeszcze jedną szansę, ale tym razem już naprawdę ostatnią. Dostaniesz naganę z wpisem do akt, jedną już masz, ta będzie drugą. Pamiętaj, że jeszcze jedną i wiąże się ze zwolnieniem dyscyplinarnym
- Dobrze
- tylko tyle masz mi do powiedzenia? Zero wytłumaczenia?
- Co mam ci powiedzieć, brałem morfinę i tyle
- Dlaczego?
- Niewiem, tam dla zabawy. Zresztą i tak mi nie uwierzysz
- Dobra, możesz już wracać do domu, jutro dokończycie sprawę... aha i weź to zanieś Kubie
- Co to?
- A chciał jakiś nakaz, nawet niewiem po co - otworzyłem teczkę, po co mu nakaz przeszukania mieszkania Adriana, byłem wściekły i musiałem z nim to jakoś wyjaśnić!
- Co się tak zdenerwowałeś?
- nic, gdzie jest Kuba?... - byłem na niego wściekły, powinien mi powiedzieć, że o coś go podejrzewa...

Wszyscy za jednego!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz