Krystian
- Przecież nikomu pan nie pomoże z grobu!
- Chłopie my się nie znamy, więc się odwal! Poprostu sie odwal! - Gość mnie wkurzył, widział mnie pierwszy raz na oczy i już chciał mówić mi co mam robić, ale dla mnie liczyło się teraz jedno, znaleźć Ewelinę, całą i zdrową - Wstałem z łóżka biorąc do ręki torbę
- Naprawdę proszę tego nie robić, konsekwencje mogą być poważne...
- W dupie to mam! - Krzyknąłem i poczułem jeszcze mocniejszy ból głowy, odrazu usiadłem spowroten na łóżku
- A nie mówiłem, że to się tak skończy!
- Chłopie, czego ty ode mnie chcesz!?
- Pójdę po lekarza
- dobrze zrobisz i powiedz, żeby mi odarzu wypis wziął - Facet wyszedł, a ja musiałem się położyć, w przeciwnym razie upadając mogłoby być nieciekawie. Wrócił po kilku minutach z lekarzem, podniosłem się znowu na nogi stojąc na przeciwko niego, tym razem mogłem wstać trochę dłuzej, mimo ze nadal cholernie kręciło mi się w glowie
- Ma pan wypis?
- Nie mam i nie będę go miał! Ja prosiłem, żeby pan nie wstawał! To jest takie trudne do zrozumienia dla dorosłego faceta, na dodatek policjanta! - Naskoczył na mnie, czego kompletnie się nie spodziewałem
- Chce się pan wypisać, nie ma problemu, ale jutro i nie na moim dyżurze!
- ja muszę...
- Nie obchodzi mnie to! Proszę się położyć!
- mam prawo stąd wyjść, przecież wszystko podpisze...
- skończył pan!? Jeśli tak to dobranoc!
- Człowieku przecież nie możesz mnie tutaj trzymać na siłę!
- uspokój się człowieku, połóż się leż tutaj cierpliwie - znów musiałem usiąść, a on wstrzyknął mi coś i chyba w ciągu kilku sekund straciłem kontakt z otoczeniem, od razu zasnąłem...Olgierd
Nie obchodziło mnie to, że jest środek nocy, odrazu po przyjeździe na komendę ściągnąłem Adriana na przesłuchanie
- Gdzie jest Ewelina!?
- To twoja zabawa psie, znajdź ją!
- Przestań mnie wyprowadzać z równowagi i mów gdzie ona jest!?
- Nie martw się, nic jej nie zrobię...
- Jak jej nic nie zrobisz!? Przecież już ją biłeś!? Zadam Ci to pytanie po raz ostatni, gdzie ona jest!!? - Krzyknąłem tak, że aż się wzdrygnął
- A Krystian już wie? Czy może ukrywasz to przed nim?
- Ja widzę, że tobie wizja spędzenia kilkunastu lat za kratkami wcale nie przeszkadza i chcesz sobie dołożyć kolejne!? Nie ma sprawy, już ja ci to załatwię!
- Ale i tak się nie dowiesz gdzie jest moja dziewczyna, już nie długo będziemy razem szczęśliwi!
- Gwarantuję ci, że nie wyjdziesz już do końca życia z pierdla...
- Załatwię sobie takiego papugę, że to wy wszyscy skończycie w kryminale
- Przestań mi grozić, bo to jest karalne
- A wiesz, że twoi kumple też są już przesłuchiwani, myślę, że to tylko kwestia czasu kiedy ktoś z nich zacznie sypać
- A Ty myślisz, że Krystian wybaczy ci, że przez ciebie stracił Ewelinę!?. Myślę, że nie! Więcej nic ci nie powiem...
CZYTASZ
Wszyscy za jednego!
Randomkontynuacja poprzedniej opowieści, która znajduje się na profilu gliniarz56