Krystian
Nie wiedziałem co się ze mną dzieje, ale ja się o niego bałem, poprostu się bałem. Niewiem jakim cudem, ale udało mi się zerwać ten sznur, położyłem go na ziemi i sprawdziłem czy oddycha, na szczęście słaby, ale najważniejsze, że był oddech
- Kurwa niech mi ktoś pomoże! Pomocy! On umiera! - poczułem, że powoli zaczynam tracić już siły, ale nie mogłem go zostawić bez pomocy, na dodatek przestałem wyczuwać oddech, tak bardzo się bałem. Może nie minęło dużo czasu i przyszedł lekarz, odrazu przejął ode mnie reanimację, drugi który przyszedł do sali patrzył na mnie jak nie udolnie próbuje podnieść się z podłogi, ale nie mogłem nic poradzić na to, że nogi miałem jak z waty, a ręce strasznie mi się trzęsły
- Niech się Pan położy, ja panu pomogę, musi Pan leżeć - niby jak? Mam spokojnie sobie leżeć, a obok walczą o życie mojego ojca?
- Zostawcie mnie! Nim się zajmijcie, proszę!
- Spokojnie, niech się Pan uspokoi, kolega robi co w jego mocy, żeby mu pomóc, proszę się uspokoić i nie przeszkadzać
- Tato, nie rób mi tego! Nie zostawiaj mnie znowu! - Lekarz pomógł mi się położyć, ale ja wcale nie miałem na to ochoty, cały czas słyszałem tylko głos drugiego lekarza, który mnie przerażał, czułem się potwornie to była moja wina, ja nie dałem mu szansy, powoli zaczynałem się rozklejać
- Jeszcze raz ! Brak reakcji ! - chciałem wstać, ale lekarz chwycił mnie za klatkę piersiową i mocno przycisnął do łóżka, nie miałem się szans nawet ruszyć
- puśćcie mnie! Chcę być przy nim!
- proszę leżeć! W tym momencie pan szkodzi tylko i wyłącznie sobie, oni wiedzą co robić, żeby go uratować
- Puszczaj! Pozwólcie mi do niego podejść, błagam was no! To mój ojciec! Błagam!
- Nie może pan. Podajcie mu 20 mg Relanium tylko szybko - Mocniej zacisnął dłoń na moim przed ramieniu, próbowałem jeszcze się wyrwać, ale na marne, pielęgniarka wstrzyknęła coś do mojego wenflonu, poczułem jak lekarz powoli poluźnia uścisk, a moje mięśnie tracą na napięciu, stawałem się coraz bardziej senny...
CZYTASZ
Wszyscy za jednego!
Randomkontynuacja poprzedniej opowieści, która znajduje się na profilu gliniarz56