46.

1.5K 98 58
                                    

Aiden

- Kurwa mać. Co ja mam zrobić? - spytałem mojego przyjaciela, który przed chwilą wkroczył do mojego mieszkania.

Po tym jak Layla wyszła nie mogłem po raz pierwszy od śmierci Kate zebrać myśli. Dlatego też zadzwoniłem po Nick'a, aby przyjechał i mi pomógł się ogarnąć.

- Czekać. Czas zrobi swoje.- stwierdził i nalał sobie wody do szklanki.

- Zaufałem jej, rozumiesz to? - zacząłem czując dziwne ukucie w sercu.

Co jest kurwa?

- Wiem o tym doskonale. To pierwsza dziewczyna przed którą się aż tak otworzyłeś.- przytaknął, a ja usiadłem przy wielkim stole w jadalni.

- Zrozumiałem, że cholernie mi na niej zależy. To się stało ot tak. Nie wiedziałem, że aż tak mocno. Kiedy wyszła... Jak zobaczyłem jej lekki strach w oczach chciało mi się krzyczeć. Nigdy bym jej nie skrzywdził i nie pozwoliłbym, aby jej się coś stało. - mówiłem przejęty. Słowa wypływały z moich ust niekontrolowanie. - Kurwa. Myślałem, że zrozumie... Myślałem, że jest inna...

- Aiden, daj jej czas. Za dużo emocji, naprawdę, stary.- odparł patrząc na mnie swoim intensywnym wzrokiem.- Jestem prawie pewny, że jeszcze dzisiaj do ciebie przyjdzie.

- Tak jak uważam, że masz dobrą intuicję, tak tutaj niestety raczej ona zawiedzie. - prychnąłem.- Poza tym, zapomniałeś, że mamy dzisiaj ważną imprezę w klubie? Musimy tam być. Inaczej pierdolnie ten cały transfer.

- Jason wszystko powinien już ogarnąć.- poinformował mnie, a ja na to imię lekko się wzdrygnąłem.

Jason i Margaret.

- Czy wiedziałeś, że on napierdala Margaret? - zapytałem, a Nick przejechał po mnie wzrokiem.

- To, że Jason lubi tortury to chyba wie większość, ale żeby tak ją? Nie wiedziałem o tym.- odparł.- Skąd to wiesz?

- Layla mi powiedziała. Stwierdziła, że skoro się z nim przyjaźnię to jestem taki jak on.- powiedziałem lekko wkurwiony i przejechałem dłońmi po mojej twarzy.

Kurwa mać.

Nie chciałem, żeby to tak wyszło.

Ta relacja od początku była w chuj dziwna, ale i uzależniająca. Nie umiałem tak po prostu jej zerwać, co mnie irytowało patrząc na to jak bardzo przez te kilka lat potrafiłem wyłączyć emocje.

- Pierdolę to. Nie chcę o niej myśleć.- warknąłem.- Trzeba się przygotować na wieczór.

Layla

Od kilku godzin siedziałam w swoim pokoju i nie wiedziałam, co mam ze sobą zrobić. Kiedy przyszłam od Aiden'a poszłam spać, bo nie miałam ochoty o tym wszystkim myśleć, a okres dawał ostre znaki. Jednak moja drzemka zakończyła się wraz z krzykiem babci mówiącym o obiadokolacji. Nie miałam zbytnio ochoty na jedzenie, więc zjadłam możliwie jak najmniej, co kobieta zauważyła, ale ja nic nie mówiąc wróciłam do pokoju i od tej pory wpatrywałam się w niebo.

Kurwa.

Nie wiedziałam kompletnie co mam myśleć i jak się zachować.

- Uprzedzając, zachowałaś się chujowo.- usłyszałam nagle Martin'a.

- Co? - wydusiłam z siebie nie czając o co mu chodzi.

- On ci zaufał, powiedział więcej niż Kate. Jesteś, albo już byłaś, dla niego naprawdę ważna. Chcesz to rozjebać? - mówił, a ja go słuchałam czując wyrzuty sumienia, które mnie coraz mocniej przygniatały.

That Girl | ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz