Mrok, otaczał go od najwcześniej chwili jego marnego istnienia. Mrok zawsze chodził w parze z bólem i strachem. Jak bracia i siostry, papużki nierozłączki, które nękają go. Nękają go w dzień, nękają go w noc. Nękają go zawsze. Może nie miały innej ofiary? Może się do niego przywiązały? Ale czy to przypadkiem niesprawiedliwe? Zadawał sobie to pytanie tak często. Tak często, a wciąż nie znał odpowiedzi. Parker nie wiedział czy to wszystko było sprawiedliwe czy nie. W pewnym momencie przestał myśleć o tym. Zaczął biec. Uciekać przed tym cholernym światem. Mimo to demony i tak go doganiały. " - Co jest Stark? - Znowu jest naćpany. " Peter od zawsze miał trudności śmierć rodziców, a później ukochanego wujka, którego śmierć odbiła się znacznie na jego psychice. Zdiagnozowali u niego cholerną depresję, której tak bardzo nie akceptował. Mimo to zaczęło się układać, ten pająk, nowi kumple, 'staż' u Starka, współpracę z Avengers. Coś cudownego, nieprawdaż? Jednak nic nie mogło trwać wiecznie dla Parkera. Szczęście uważał za przelotny okres, który zaraz minie. Tym razem również się nie mylił. Choroba, nękanie, narkotyki, alkohol, papierosy, brak akceptacji. A to dopiero był początek prawdziwego piekła chłopca. "- Niech Bóg się nad nimi zlituje, bo ja nie zamierzam." ''- Zabijaniu? - spytał cicho. - Um.. kiedyś tego nie robiłem?'' !HYDRA się pojawiła w książce, lecz nie pod takim formatem jaki jest zazwyczaj w opowiadaniach! !TW: przemoc przemoc seksualna samookaleczenie samobójstwo przemoc psychiczna narkotyki alkohol!