Ty mnie kochasz
Ja Cię nienawidzę
Ty wielbisz
Ja szydzę
Ty tak bardzo łakniesz
Mnie od razu mdli
Ty tak mocno wierzysz
Dla mnie wszyscy źli
Ty prawdziwie kochasz
Ciągle masz nadzieję
A ja aż zdziwiony
Choć ciągle się śmieję
I chciałbym napisać, że Ty też się śmiejesz
Ale to jest kłamstwo
Bo Ty nie istniejesz
CZYTASZ
Niezgrabne Finezje Dnia Codziennego
PoetryWytoczę od razu grube działo Opowiem, jak to wszystko się stało: Coś mnie raz z Poezją wzięło Myślę: Będzie wielkie dzieło Ale tak na poważnie Podzielę się tu odważnie... Jejku, jejku, rety... Konkrety: Wiersz jeden - dodawany codziennie To na pewno...