Piżama Party

62 10 21
                                    

Piżama Party
W świecie, w którym nie mam już nic do powiedzenia, stracenia
W świecie zwątpienia
W świecie, co z godności obdarty
Urządzam Piżama Party
Są zabawa, śmiech i żarty

Przywdziej ten kostium pluszowy
I nie zawracaj sobie niczym głowy
Gdy z „psychicznie" wyrzucisz „zdrowy"
Świat stanie się różowy

Zjedźmy z łóżka-zjeżdalni
Wskoczmy do szafy Nienarni
Totalnie zakręceni totalni
Na minichwilę nienachalni

Czas rozpakować przekąski!
Utyjemy jak gąski
Słodki, słony i kruchy
Aż wreszcie...

Bitwa na poduchy
I poduszki
Jakoś tak
Dodasz mi tym otuchy
Tym atakiem
A ja obliżę usta ze smakiem...

Ale koniec już naszego Piżama Party
Wraca rzeczywisty szary świat niewarty
I ja wiecznie we wszystkim rozdarty

Niepościelone łóżko i balony to dowody
Że kiedyś naprawdę byłem fajny i młody
Zanim więc przegram z życiem w karty
Chciałbym urządzić jeszcze jedno
Piżama Party.

Niezgrabne Finezje Dnia CodziennegoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz