Wierzyć, że się powiedzie
Ogromni znawcy, liczne gawiedzie
Sam siebie pytam: czy się powiedzie?
Zdolności innych sieją zwątpienie
Co sowicie wpływa na serca zamknienie
Odrzuć niepewność
choćbyś miał sam siebie okłamywać
Wystarczy być człowiekiem
by na szczęście zasługiwać
Nic więcej.
Co dzień pragnąc goręcej
Pomimo ciągłych przymrozków
Dumnie się zamarz, uśmiechnij wesoło
Popatrz na wprost, nie w ludzi wkoło
Już teraz liczymy na przetrwanie
byleby nie skończyć w biedzie
Warto więc pójść o krok dalej
Uwierzyć, że się powiedzie
CZYTASZ
Niezgrabne Finezje Dnia Codziennego
PoésieWytoczę od razu grube działo Opowiem, jak to wszystko się stało: Coś mnie raz z Poezją wzięło Myślę: Będzie wielkie dzieło Ale tak na poważnie Podzielę się tu odważnie... Jejku, jejku, rety... Konkrety: Wiersz jeden - dodawany codziennie To na pewno...