Świat wirtualny
Stuku-dug
Próbuję się przebić przez ekran
Aby Cię ujrzeć
Czy jesteś tym za kogo się podajesz?
Jakiś tajemniczy się wydajesz
Nawet gdy znam Cię ze zwykłej rzeczywistości
Nie mogę wyzbyć się podejrzliwości
Że w świecie wirtualnym
Nierealnym
Jesteś jakby innyHalo?
Odpisujesz
Coś dziwnie się zachowujesz
Jakby Ci ktoś podłożył inną osobowość
Ten styl rozmowy to dla mnie nowośćGrasz na dwa fronty
Jak dwie bomby
Dwa palące się lontyA gdy zdarzy nam się realnie na siebie wpaść
Znów przypomnę sobie
Że te dwa światy dzieli
Całkiem niewirtualna przepaść
CZYTASZ
Niezgrabne Finezje Dnia Codziennego
PoesíaWytoczę od razu grube działo Opowiem, jak to wszystko się stało: Coś mnie raz z Poezją wzięło Myślę: Będzie wielkie dzieło Ale tak na poważnie Podzielę się tu odważnie... Jejku, jejku, rety... Konkrety: Wiersz jeden - dodawany codziennie To na pewno...