W tle grała nasza ulubiona piosenka, a reszta osób była tylko głupią mgłą którą obydwoje mijaliśmy szerokim łukiem.
Teraz liczyło się tylko tu i teraz.
Baby, I'm dancing in the dark, with you between my arms
Barefoot on the grass, listening to our...
Anne Pov Wstałam dość późnym rankiem i byłam już na nogach. Przetarłam lekko oczy i ruszyłam w stronę łazienki.
Umyłam zęby i wróciłam do pokoju. Zamknęłam drzwi i odwróciłam wzrok w stronę łóżka.
Zauważyłam, że na moim łóżku stoi drewniana taca, a na niej miska ze świeżymi owocami, talerz z naleśnikami, szklanka z sokiem pomarańczowym i piękny bukiet kwiatów.
Obok nich przyklejona była karteczka, sięgnęłam po nią i przeczytałam
,, Wszystkiego najlepszego!" - Louis
Byłam bardzo szczęśliwa z tego powodu. Nie spodziewałam się, że Lou coś takiego dla mnie zrobi, chociaż zawsze był do tego zdolny.
Bez zastanowienia zaczęłam jeść, a kwiaty wstawiłam do wazonu. Skończyłam i zniosłam naczynia razem z tacą do kuchni.
W kuchni nikogo nie było, Millie i jej rodzice nadal byli u babci, a Louis pewnie poszedł do szkoły. Umyłam naczynia i wróciłam do pokoju i dostałam wiadomość.
Lou 😁🧡 -Heej! Będę w domu trochę później, bo pani Eveline się uwzięła i cała klasa zostaje po lekcjach.
Anne 😡🖤 - okok, czekam
Odłożyłam telefon i sięgnęłam po dekoracje na imprezę. Wzięłam wszystko i zeszłam na dół zacząć dekorować, zaczęłam od mebli po ściany i oświetlenie.
Kiedy wszystko było już gotowe, poszłam przygotować jedzenie. Szykowałam je około dwie godziny, oczywiście wszystko rozłożyłam na stolikach i zajęłam się sprzątniem, a potem ruszyłam na górę i założyłam szarą, wybraną przeze mnie wcześniej sukienkę.
Włosy zakręciłam prostownicą, założyłam małe kolczyki i naszyjnik z pierwszą literą mojego imienia.
Nałożyłam lekki makijaż i usłyszałam dzwonek do drzwi, byli to pierwsi goście. Jako pierwsza przyszła Sophie z Williamem, przywitałam ich, wręczyli mi skromny prezent za który oczywiście podziękowałam i odłożyłam je na bok.
Przychodzili kolejni i kolejni goście, a ja czekałam tylko na Lou.
Nie chciałam zacząć imprezy bez niego, ale jednak w tym momencie się zjawił, co mnie ucieszyło.
Przytulił mnie witając się i wręczył mi dwa pakunki z prezentem i wielki bukiet róż, podziękowałam mu i tak jak wszystkie odłożyłam go na miejsce gdzie były odkładane.
Oficjalnie zaczęłam zabawę, wszyscy się świetnie bawili, a ja patrzyłam na nich i cieszyłam się z ich szczęścia, ze szczęścia par i oczywiście też samotników, jakim byłam ja, siedziałam sobie spokojnie, aż poczułam kogoś dłoń na moim ramieniu
- Mógłbym prosić panią do tańca - zapytał pełny energii Louis
- Jasne
Poprowadził mnie na miejsce w którym wszyscy tańczyli, tańczyłam jak jakiś pijany wąż, ale to mi nie przeszkadzało. Bawiliśmy się, dopóki zagrała wolna piosenka.
Lou złapał mnie za talię, a ja pokierowałam swoje ręce wokół jego szyi.
Tańczyliśmy tak i stwierdziłam że to jest ten moment, nie zauważyłam kiedy nasze twarze dzieliły milimetry, patrzyliśmy sobie głęboko w oczy, aż muzyka zagrała kolejny kawałek.
Wtedy się od siebie odsunęliśmy, a ja zaczęłam tańczyć z Sophie. Przyszło mi powiadomienie z telefonu, szybko po niego poszłam i sprawdziłam co to takiego.
@louispartridge_
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
@louispartridge_ : MOJA KOCHANA PRZYJACIÓŁKA @annedorie MA JUŻ 15!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO 😁💗