~4

690 20 1
                                    

Na dużej, kolorowej kartce widniał napis :
ZAPISZ SIĘ JUŻ TERAZ!
,, CASTINGI DO FILMU,, Enola Holmes 2 " ODBĘDĄ SIĘ 15 WRZEŚNIA W SZKOLE (adres szkoły) O GODZINIE 14 W SALI NR 83. DO ZOBACZENIA!

Wtedy pomyślałam wow! Mogę się wpisać, co mi tam. Ale też nie chciałam tego robić, bo jestem trochę wstydliwa i ledwo co bym powiedziała, a poza tym to nawet nie chodze do jakiejś szkoły teatralnej, ani nie mam w tym wykształcenia.

Louis pewnie się będzie grał, bo robił to w pierwszej części. Właściwie to chciałam się zapisać, coś mnie do tego ciągnęło ale widziałam że nie dostanę główniej roli czyli nie będę Enolą, bo ona należy się Millie Bobby Brown.

-Anne?

- Słucham - odpowiedziałam po chwili

- Zapisujesz się? - spytał

Tu mnie zagiąłeś

Nie wiedziałam co powiedzieć, nie byłam pewna mojego wyboru. Przez 5 minut myślałam, aż Louis wpisal moje nazwisko.

Z jednej strony się cieszyłam, ale z drugiej byłam zestresowana i wściekła na niego.

- Teraz juz musisz iść - powiedział i się zaśmiał

Wtedy przytaknęłam głową i poszliśmy dalej. Już pod domem Louis pożegnał sie z Williamem a ja już byłam w moim pokoju.

Ubrałam się w coś luźniejszego i pomyślałam. Co jak wybuchnę śmiechem na castingu, albo zbyt się zestresuje?

Byłam strasznie zdruzgotana i spięta. Wtedy zadzwonił mój telefon. Była to ciotka.

Odebrałam od niej, potrzebowałam teraz z nią porozmawiać.

- Cześć słonko - powiedziała szczęśliwa ciocia

- Hej! - odpowiedziałam po zamyśleniu

- Coś się stało? - zapytała wyczekująco

- Właściwie to tak, byłam przed chwilą na zakupach. Natknęłam się na ulotkę na casting i jestem zapisana - odparłam szybko

- To super, cieszę się!

- Ja też, ale nie jestem pewna jak pójdzie mi na castingu

- Spokojnie, dostaniesz się, a teraz pójdź już spać, jutro masz szkołe, dobranoc -

-dobranoc

Rozłączyłam się. Kiedy się położyłam, chciałam iść spać ale ciągle słyszałam u Louisa hałasy.

Słyszałam jakąś muzykę która ciągle bębniła mi w uszy. W końcu wyszłam z pokoju i ruszyłam do Louisa.

Dziwnie tańczył i skakał po pokoju, śpiewając. Zaśmiałam się, zrobiłam mu zdjęcie i wyszłam. Wróciłam do łóżka, zamknęłam się w pokoju i zasnęłam.

Rano obudziłam się o 6:43, było dość wcześnie, bo lekcje zaczynałam o 8, ale skoro zostało mi jeszcze trochę czasu to przebudzę się i zacznę czytać kolejny rozdział ulubionej książki.

❝𝑶𝒍𝒅 𝒎𝒐𝒗𝒊𝒆 / 𝑳.𝑷❞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz