skip time (kilka lat)
- Od czego by tu zacząć, pamiętasz kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy. Byłem młody i dość nieogarnięty. - zaczął chłopak stojąc przede mną
- Tak, pamiętam. Coś się stało, że mi o tym przypominasz? - zapytałam zdezorientowana
- Nie, jasne że nie. Po prostu chciałbym Cię o coś spytać. - dokończył brunet
- Słucham - odpowiedziałam mu dalej stojąc
- Czy sprawisz, że zostanę najszczęśliwszym mężczyzną na świecie, i wyjdziesz za mnie? - spytał po raz kolejny podpierając się na kolanie z małym pudełeczkiem.
- Louis - zaczęłam cichym tonem. Z moich oczu wypłynęło kilka łez szczęścia których przez moje opadające na twarz włosy nie było widać.
Chłopak popatrzył na mnie smutnym i przygnębionym wzrokiem.
- Oczywiście, że chcę. Chcę za ciebie wyjść. Chcę ułożyć z tobą życie. Zostać z tobą do końca naszych dni. Na zawsze - zaapelowałam popłakując cicho.
- Kocham Cię Annie, i nigdy nie przestanę - odparł chłopak zakładając na mojego palca piękny pierścionek.
- Zawsze i na zawsze - powiedzieliśmy razem cicho chichocząc.
___
Może się tak tylko wydawać, ale szczerze mam wielkie szczęście.
Właśnie idę ze swoim narzeczonym przez zachodnią plażę. Tak, właśnie z narzeczonym.
Nigdy nie spodziewałam się, że tak daleko zajdę. Znajdę przyjaciół, a co do tego miłość.
Wszystko czego nie mogłam sobie wyobrazić stało się właśnie możliwe.
Na myśl, że niedługo będę panią Partridge przyprawia mnie o przyjemne dreszcze.
Jedyny brunet za jakiego chciałam kiedykolwiek wyjść, to właśnie ten.
Co prawda nie poznałam w swoim życiu dużej ilości osób, ale on jak najbardziej mi wystarcza.
Mam dwadzieścia jeden lat i czuję się spełniona. Mam wspaniałego narzeczonego, najlepsze przyjaciółki Soph i Millie. Wspaniałych przyjaciół jakimi są oczywiście William i Noah.
Z ciocią staram utrzymywać się stały kontakt mimo tego, że jestem w trakcie nagrywania nowego filmu.
Aktorstwo nie jest łatwe, przyznaję.
___
no więc tak, skip time
mam nadzieję, że część się wam podoba
❤️

CZYTASZ
❝𝑶𝒍𝒅 𝒎𝒐𝒗𝒊𝒆 / 𝑳.𝑷❞
RandomW tle grała nasza ulubiona piosenka, a reszta osób była tylko głupią mgłą którą obydwoje mijaliśmy szerokim łukiem. Teraz liczyło się tylko tu i teraz. Baby, I'm dancing in the dark, with you between my arms Barefoot on the grass, listening to our...