21: One more new old friend

10 1 0
                                    

~ Hej, nie przeszkadzam? ~ 

~ Hej, nie przeszkadzam? ~ 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


               Wczorajszy dzień zakończył się rozmową na temat Miran. Yejin tej nocy wyjątkowo nie mogła zasnąć i poszła do pokoju Jeongguka, aby jakoś oderwać myśli od spotkania z Taehyungiem. Usiadła z brunetem na jego łóżku i omówili, co mogą zrobić, aby sekretarka wpadła. Wpadli co prawda na kilka pomysłów (między innymi na ten, żeby Jeon zaprosił Yoon na drinka, podpił ją i wypytał o firmę, licząc na to, że rozwiąże jej się język), jednak je odrzucili, bo nie miały prawa wypalić. Pozostało im więc czekać na cud, liczyć na jakąś wiadomość od Yoongiego i pozostać czujnym na wszystko, co mogło się wydarzyć.

Siedzieli tak do prawie drugiej, kiedy Choi ostatecznie zmorzył sen i wróciła do siebie, gdzie udało jej się zasnąć. Rano wstała przed budzikiem i od razu zajęła się przygotowaniami do wyjścia. Wymyślała fryzurę, szukała odpowiedniej kreacji, przeglądała pomysły na makijaż. Wzięła dłuższy prysznic, umyła włosy i z tego wszystkiego nawet nie zdążyła zjeść śniadania. Zresztą, z ekscytacji najprawdopodobniej nie byłaby w stanie nic przełknąć. Potem wyszła z domu.

Właśnie znajdowała się kilka metrów od wejścia do Mi Casy — tam, gdzie ustalili, że odbędzie się spotkanie. Zbliżyła się na tyle, że była w stanie zajrzeć do środka przez duże okna i zobaczyła już Taehyunga i jego charakterystyczną gęstą czuprynę. Plecami do wejścia siedziała jakaś kobieta z brązowymi lokami. Wyglądała raczej na młodą, jednak Yejin w tym momencie nie chciała się nad tym bardziej zastanawiać. W podskokach dotarła do drzwi, popchnęła je i weszła do środka. Zaraz jednak stanęła jak wryta, bo dostrzegła coś, czego wcześniej nie miała prawa zauważyć: Taehyung trzymał tę dziewczynę za rękę. Kobieta była młoda, nie mogła być jego matką, a siostry by tak nie głaskał kciukiem.

Nagle cała pewność siebie odpłynęła. Już chciała się wycofać, jednak na jej nieszczęście dzwonki zdążyły zadźwięczeć, a jej postać zwróciła uwagę bruneta. Powiedział coś do towarzyszki, wstał i szybko podbiegł do Yejin.

— Jesteś wreszcie! — zawołał, stając przed znajomą. Choi już dawno nie widziała go takiego całego w skowronkach.

— Hej... — odpowiedziała niepewnie Yejin. — Z kim chciałeś mnie zapoznać? — dopytała, a wtedy uśmiech Taehyunga jeszcze się poszerzył. Chwycił ją za dłoń i pociągnął delikatnie w stronę stolika.

— Yejin, przedstawiam ci moją dziewczynę, Minjee — zaczął, a kobieta siedząca na krześle wstała i odwróciła się w stronę policjantki. — Minjee, to Yejin. Opowiadałem ci o niej.

Właśnie w tym momencie cały świat zawalił się na jej oczach. Wpatrywała się tępo w Park, która stała przed nią cała i zdrowa. Choi poczuła, że robi się jej słabo, a nogi nie są w stanie utrzymać jej ciężaru. Słowa, które przed chwilą powiedział Taehyung, zniknęły gdzieś w nadmiarze myśli, które zalały jej głowę.

BTS || One more ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz