Taehyung robi zdjęcia, Jeongguk udaje poważnego, a policjantka Jednostki Specjalnej w Seulu próbuje jeszcze raz poskładać do kupy swoje życie. Co może pójść nie tak?
"- Co? Że niby histeryzuję? Nie, no coś ty! Po prostu ten włochaty gnom zeżarł mi m...
Cześć! Mam nadzieję, że nie płaczecie zbyt mocno po finale historii :D
(W momencie publikacji tego quizu pewnie ryczę jak bóbr, bo już tęsknię za Yejin i spółką :c – całe szczęście, że wstęp do bonusu napisałam wcześniej, a dokładniej 15.11.2020 o prawie 23. Co ja poradzę, że kiedy myję włosy, to wpadają mi do głowy najlepsze pomysły? Specjalnie siedzę teraz ze świeżo namydlonymi kudłami, żeby napisać wszystko zanim zapomnę xd)
(borześwierkowycojarobięzeswoimżyciem)
(Dla tych, co płaczą, przesyłam przytulaski <3)
Ogólnie to tak mnie naszło, żeby zrobić taki zbiór statystyk tego opowiadania. Początkowo miały być tylko w wyniku epilogu, ale doszły jeszcze inne rzeczy i doszłam do wniosku, że tam się zdecydowanie nie zmieści. Chciałabym podzielić się wszystkim, co uzbierało się przez te parę miesięcy i dobrze zakończyć całą historię, żeby potem już nic nie dopowiadać i nie żałować. Zapraszam was więc na kulisy powstawania oraz kilka(-naście? -dziesiąt?) funfactów. Zaczynajmy!
(A, w ogóle to będzie to dość długie i będzie mnóstwo niepotrzebnych nikomu rzeczy, dlatego jeśli nie chce ci się tego czytać, to bez problemu możesz wyjść, luzik).
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
-: ✧ :-
Minjee początkowo miała mieć na imię Danghee. Potem je zmieniłam, bo uznałam, że jednak mi się nie podoba (słusznie chyba).
-: ✧ :-
Ri Jaesang aka Darek Drukarek (love ya -.nietykalna.- <3 Mua <3) początkowo miał być postacią mało ważną. Ogólnie ten wątek karteczek w założeniu był tylko urozmaiceniem, czymś dodatkowym, a przypadkiem wyewoluował do dość dużej sprawy.
-: ✧ :-
Przy okazji, jak już jesteśmy przy karteczkach, to postać Lii Munyeong (roboczo nazwana suka, bo umówmy się, to była suka; kiedy pisałam scenki z nią, miałam takie przypływy złości i nienawiści, jak jeszcze do żadnej postaci — EDIT: UWAGA, MIRAN JĄ PRZEBIŁA) została wprowadzona dosłownie kilka dni przed publikacją pierwszego rozdziału z nią. Pamiętam, że rozmawiałam wtedy z panienką Koro- ekhm, Oroną i o pierwszej w nocy nawiedził mnie pomysł, żeby wprowadzić mały chaos z karteczkami (i tylko po to została stworzona, lol). Parę minut i postać Munyeong była gotowa (w rozdziale "Proces tworzenia" są screeny).
-: ✧ :-
Margaret również jest od Orony. Na etapie budowania powiązań między postaciami i tworzenia wątków, m.in chłodnego i zimnego Namjoona, jasnym się stało, że potrzeba mu jakiejś gorącej hot laski z charakterkiem. Wtedy też nakłaniałam Oronkę moją przekochaną i przesłodką, żeby w końcu wzięła dupę w troki i napisała fanfika, który wciąż i wciąż „planowała". Jak możecie się domyślić, w ten właśnie sposób w opowiadaniu pojawiła się jej postać - Margaret. No powiedzcie, chyba nikt się nie spodziewał żonki Namjoona z trojaczkami w drodze? No właśnie. Emerytowana Czarna Wdowa to było coś, czego brakowało, a pisanie scenek z nią sprawiało mi niemałą przyjemność (wszystkie też były akceptowane i zatwierdzane przez niezależną panią ekspert do spraw Margaretowo-Namjoonowych (wyjaśniły się przyczyny opisów bicepsów komendanta)) Raz wspominałam o tym w wyniku, ale na serio, bardzo polecam do niej wpaść, a zwłaszcza, jeśli jesteście spragnieni obecności pewnej tajemniczej (lub dwóch) postaci, bo tak się składa, że ktoś wystąpi gościnnie w "Przerwać milczenie" – opowiadaniu powiązanym postaciami, nie wydarzeniami. Możecie czytać je niezależnie od siebie, a te smaczki są tylko puszczeniem oczka dla tych, którzy znają obie historie (ciekawostka w ciekawostce: jeden z takich smaczków padł na samym początku One more!).