CZĘŚĆ II:
To, co będzieMaj – Czerwiec 2018
Od rozpoczęcia przez Annę nowej pracy minęły właśnie cztery miesiące. Cztery miesiące przez które dziewczyna dochodziła powoli do siebie, leczyła rany na sercu i angażowała się w pracę.
Julka wszystkim się zajęła.
Anna miała zostać w Los Angeles tylko miesiąc, odpocząć i wrócić do Warszawy, ale zgodnie z nadziejami przyjaciółki, spodobało jej się tam na tyle, że postanowiła zostać dłużej. Nie wiedziała na ile, nie snuła już żadnych planów. Podobało jej się to jak żyła tu i teraz.
Ciocia Sylwia też maczała palce w tym spisku, w nie mniejszym stopniu niż Julia.Ania poza tańcem interesowała się zawsze dziennikarstwem, pisaniem tekstów, skończyła nawet podyplomowe studia dziennikarskie, ot tak po prostu, z pasji, ale też, żeby mieć jakąś alternatywę na przyszłość. Chociaż często lubiła żartować, że po co jej to było. I jak dotąd nigdy nie pracowała w tym zawodzie.
Sylwia postanowiła to wykorzystać. Sama pracowała w jednej z lokalnych gazet w dziale poświęconym modzie. Pracowała tu od samego początku, odkąd wróciła do Kalifornii, już od blisko sześciu lat. Znała wielu ludzi mających duże możliwości, w tym bardzo dobrą dziennikarkę Sophie, byłą policjantkę a obecnie kierowniczkę w dziale śledczym, z którą przyjaźniła się od dwóch lat. Wystarczyło, że raz z nią porozmawiała a już od następnego tygodnia Ania miała pracę w dziale śledczym gazety. Została asystentką Sophie.I to był strzał w dziesiątkę. Dziennikarstwo śledcze stało się bowiem dla Ani czymś, na co mogła przelać całą swoją energię. Dziewczyna wsiąkła w ten klimat od pierwszego dnia. Stykała się teraz na co dzień ze sprawami porwań, zabójstw, zaginięć, czyli wszystkim tym, co zawsze ją interesowało, odkąd sama doświadczyła porwania. Chciała móc w jakimś stopniu przyczyniać się do pomagania innym ludziom, którzy zostali pokrzywdzeni przestępstwem. Nie przypuszczała, że to pragnienie ma szansę kiedyś się spełnić.
Chociaż jako asystentka pracowała póki co głównie w biurze, to jednak Sophie, kiedy zobaczyła duże zaangażowanie dziewczyny, jej trud i poświęcenie, zaczęła po trzech miesiącach zabierać ją powoli również w teren. Na początku ostrożnie, póki dziewczyna nie nabierze doświadczenia, w trosce o jej bezpieczeństwo.
Ania tym samym odkrywała oblicze Los Angeles, którego dotąd nie znała. Towarzyszyła Sophie na miejscach przestępstw, na salach sądowych podczas spektakularnych procesów, rozmawiała z policjantami, którzy z reguły niechętnie chcieli rozmawiać z dziennikarzami, żeby potem móc napisać o tym ciekawe artykuły, przybliżające czytelnikom problemy kryminalne w ich mieście.W życiu prywatnym, Ania postanowiła natomiast cieszyć się życiem i z nikim nie wiązać, nawet nie spotykała się z nikim okazjonalnie, jakby mężczyźni przestali dla niej istnieć. Po tym co ją spotkało, nie miała na to ani sił, ani ochoty.
Zbyt wiele lat już straciła. Najpierw dochodząc do równowagi po porwaniu, później po kolejnych zawirowaniach z Grzegorzem, przypadkowych spotkaniach, powrotach uczuć i kolejnych jego zniknięciach z jej życia.
Teraz miał już nie zniknąć i co? I też ją zawiódł, w momencie, kiedy go tak bardzo potrzebowała.To dziwne jak poczuła się szczęśliwa, kiedy zaczęła układać swoje życie od podstaw, na swoich własnych zasadach. Julia miała rację, że powinna wyprowadzić się od rodziców i opuścić ten bezpieczny kokon, którym się otaczała. W końcu jako niezależna kobieta, z dala od rodzinnego gniazda, które było owszem bezpieczną strefą komfortu, ale nie pozwalało jej się usamodzielnić. Niezależna od - jak to nazwała - uczuciowego spętania z jakimkolwiek mężczyzną. Niezależna od swojej bolesnej przeszłości, nierozpamiętująca tego co było.

CZYTASZ
Tylko mi zaufaj
RomanceAnna jako dwudziestolatka została porwana podczas swoich wymarzonych wakacji w Neapolu. Po latach dziewczyna przypadkiem spotyka swojego dawnego wybawcę, prywatnego detektywa który siedem lat wcześniej uwolnił ją z rąk przestępców. Młodzi ludzie na...