*Angel*
Biegłam ile sił w nogach do mojego pokoju by za sobą zamknąć drzwi i poczuć chwilowe bezpieczeństwo. Będąc na schodach słyszałam za sobą ciężkie kroki ojca, który gonił mnie by "dać mi karę." Wbiegając do swojego pokoju, sięgnęłam po klamkę ale ojciec uderzając swoim ciałem o drzwi, wywrócił mnie na ziemię i uniósł dłoń...
Poczułam jak ktoś potrząsa mnie za ramiona i wymawia moje imię. Natychmiast otworzyłam oczy i ujrzałam zmartwioną twarz Ethana. Na widok chłopaka zarzuciłam ramiona na jego szyję i przyciągając go tym samym do siebie wybuchnęłam płaczem. Czułam jak brunet głaszcze mnie uspokajająco po plecach i szepcze kojące słowa do ucha. Po kilku minitach Ethan odsunął mnie od siebie spoglądając w moje oczy i spytał
-Co ci się śniło Aniołku?
Widziałam że się martwił co było dziwne ponieważ nie byliśmy parą ani rodziną. Z doświadczenia powinnam wiedzieć, że nawet rodzina może skrzywdzić bardziej niż ktokolwiek inny...
Spojrzałam na chłopaka i sięgając po jego dłoń opowiedziałam mu cały sen. Zajęło to trochę czasu ale nie tyle ile zajęło mi zrozumienie późniejszych słów chłopaka
-Wiesz co, mój Aniele? Myślę, że twój ojciec chciał podciąć ci skrzydła, ponieważ on stracił swoje. Gdy twoja mama umarła, tak jak powiedziałaś podczas opowiadania o swoim śnie, twój tato się załamał. Stracił kogoś, kogo kochał i został sam z małym dzieckiem. Myślę, że go to przerosło a z wiekiem stawałaś się do niej podobna, czego nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć ponieważ jej nie widziałem ale zakładając, że jesteś to twojemu tacie było jeszcze ciężej. Nie chcę powiedzieć, że robił dobrze bo nie robił ale staram się go zrozumieć...
Spojrzałam na chłopaka i widziałam na jego twarzy smutek. Sięgnęłam dłonią w jego kierunku na co brunet ją złapał w swoje obie dłonie i pocałował jej wierzch, patrząc prosto w moje oczy. Uśmiechnęłam się do niego, co odwzajemnił. Patrzyliśmy w swoje oczy nie ważąc na to, że należałoby wstać z łóżka.
-Et? - spytałam używając skrótu jego imienia co jak zauważyłam mu się spodobało, ponieważ obdarował mnie całusem w czoło. Korzystając z okazji przytuliłam się do jego ciepłego torsu, oplatając chłopaka dłońmi dookoła jego talii. Poczułam, że brunet się śmieje.
-Pora wstawać Aniołku, wiesz? - spytał wciąż się śmiejąc.
Na jego słowa wymruczałam jedynie
-Y-ym - w geście sprzeciwu.
Czym doprowadziłam Et'a do jeszcze większego śmiechu. Poczułam jak brunet bierze mnie na ręce i obserwowałam jak sadza mnie na parapecie, przysuwając się tak blisko mnie, że stał między moimi nogami i stykaliśmy się czołami. Patrząc w jego czarne tęczówki zauważyłam w nich ciepło i troskę. Nie wiem skąd ale czułam, że Et nie zrobi mi krzywdy. Czułam się przy nim bezpieczna i...kochana. Wiem, że nikt nie chce takiej osoby jak ja, ponieważ ja, powiedzmy szczerze jestem nijaka. A on? On może mieć każdą, brunet z czarnymi oczami i do tego wysportowany, wygląda jak model z okładek magazynów. Z rozmyślań wybudził mnie dotyk dłoni Et'a. Jak zauważyłam wziął mnie na ręce w ten sposób, że musiałam opleść go nogami w pasie tym samym znajdowaliśmy się na jednakowym poziomie. Patrzyłam mu prosto w oczy i zauważyłam, że chłopak zbliża twarz w kierunku mojej..._________________________________
Jak myślicie jak zareaguje Angel?
Oczywiście czekam na wasze komentarze i polubienia 😙😁
![](https://img.wattpad.com/cover/85204519-288-k233917.jpg)
CZYTASZ
Zrozumieć Anioła - Dominika Lewkowicz
Teen FictionWszystko może się zmienić w ciągu jednego dnia. Tego właśnie doświadczył 16-letni Ethan. Miał ucieczkę od szkoły w której nikt nie zwracał na niego uwagi, miał świadomość że jest inny ale nie wiedział, że jego rodzice pracują dłużej niż inni. Wszyst...