*Ethan*
-Angel. Mam na imię Angel.
Spojrzałem na nią i uśmiechnąłem się pod nosem, niedowierzająco kręcąc głową.
-Co cię śmieszy? - usłyszałem głos dziewczyny.
Uniosłem na nią wzrok i powiedziałem
-Ty. Twoje imię pasuje do ciebie jak ulał. Pomagasz innym i jesteś miła. Jednym słowem aniołek - zaśmiałem się. Widziałem jak na moje słowa dziewczyna kurczy się w sobie a w jej oczach widoczny był ból. Angel zaprzeczyła ruchem głowy, szepcząc
-Jeśli moje imię miałoby do mnie pasować, to powinnam się nazywać Scar, bo jestem pełna blizn...
Popatrzyłem na nią i powiedziałem
-Nie masz blizn -spojrzałem na jej odkryte dłonie już wcześniej.
Dziewczyna wstała i ruszyła przed siebie nie oglądając się ani razu. Chyba chciała zostać w tej chwili sama. Ruszyłem za nią i widziałem jak Angel szła sama nie wiedząc gdzie, skręcając bez celu. Złapałem ją w trakcie biegu za ramię w ten sposób gwałtownie ją obracając w swoją stronę. Nie spojrzała na mnie mimo to. Wyciągnąłem dłoń i uniosłem jej podbródek chcąc w ten sposób zmusić ją do patrzenia na niego. Odsunęła się ode mnie gwałtownie, tym samym wyrywając się z mojego uścisku. Spoglądała na swoje buty, które były bardzo ciekawe w tym momencie.
-Czemu uciekasz? Czemu tak o sobie myślisz? Nie masz blizn, więc jesteś aniołem bo nie spotkało cię nic złego- powiedział. Prychnęła na moje słowa.
-Nie masz o niczym pojęcia, nie wiesz o mnie nic. Nic. Aniołem może być tylko ten, kto jest dobry i szczery. Ja taka nie jestem. Nie jestem sobą. Jestem blizną. Jestem nieszczęściem. Jestem chodzącym smutkiem, którego nikt nie dostrzega bo nikogo to nie obchodzi. Kogo obchodzi takie coś? - powiedziałam wskazując na siebie. Podszedłem do niej i łapiąc za jej ramiona, potrząsnąłem nią lekko, mówiąc powoli
-Zależy mi na tobie. Nie jesteś taka. Nie myśl o sobie tak nisko. Jesteś kimś. Jesteś człowiekiem. Spójrz na siebie, masz dwie ręce i dwie nogi. Jesteś zdrowa. Czego więcej oczekujesz od życia? Nie narzekaj. Dziękuj za to, co masz bo któregoś dnia możesz to stracić- powiedziałem.
Spojrzałem na nią i wyszeptałem
-Nie porównuj mnie do innych. Ja nie jestem inni. Ja to ja. Oni to inni. Blizny są różne. Ja byłam kaleczona wewnątrz. A blizny z wewnątrz goją się najdłużej, wiesz? - spytała.
Nie dałem jej żadnej odpowiedzi. Na niektóre słowa nie ma kłamstw pocieszenia...

CZYTASZ
Zrozumieć Anioła - Dominika Lewkowicz
Novela JuvenilWszystko może się zmienić w ciągu jednego dnia. Tego właśnie doświadczył 16-letni Ethan. Miał ucieczkę od szkoły w której nikt nie zwracał na niego uwagi, miał świadomość że jest inny ale nie wiedział, że jego rodzice pracują dłużej niż inni. Wszyst...