*Perspektywa Rose*
Zastanawiam się od którego fragmentu zacząć czytać. Pamiętnik zaczyna się w pierwszym dniu liceum. Czyli opisała trzy lata. Jak na taki długi okres czasu, notes nie ma, aż tak wielu kartek. Cris chciał czytać od końca, ale ja stwierdziłam, że lepiej od początku. Chcę znać wszystkie jej myśli. Po trzech godzinach, skończyliśmy czytać. Trwało by to krócej, ale przy niektórych wpisach, tak płakałam, że litery mi się rozmazywały. Z pamiętnika dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy.
- Musimy powiedzieć reszcie - odzywa się Christian - powinni wiedzieć, to może nam pomóc.
- Wiem. Chociaż w niektóre historię ciężko mi uwierzyć - mówię ze smutkiem.
- Domyślam się - brunet przytula mnie mocno i kontynuuje - nie martw się, będzie dobrze.
- Z czasem, na pewno. Dobra idź po wszystkich i ja wybiorę odpowiednie fragmenty.
Po dziesięciu minutach, wszyscy zebrali się w moim pokoju. Mam bardzo duże łóżko, więc bez problemu się na nim zmieściliśmy.
- Co się stało? - pyta Alice.
Widziałam u każdego zaciekawione i trochę zmartwione miny.
- Pamiętacie jak opowiadałam wam, o tym że rodzice wyrzucili wszystkie rzeczy Jess. Oprócz tych z naszej skrytki.
- Tak, pamiętamy - odzywa się Alex - tylko kilka pamiątek ci zostało. W tym ten łańcuszek, który cały czas nosisz.
- Tak - mówię, dotykając go - był tam również jej pamiętnik. Wtedy go nie czytałam, ponieważ nie miałam na to siły. Potem przez to wszystko, po prostu zapomniałam. Dzisiaj przypomniał mi o nim Cris. Przeczytaliśmy go i stwierdziliśmy, że powinniście też go poznać.
- To są jej prywatne zapiski, jak nie chcesz, to nie musisz nic czytać - stwierdza Erik.
- Owszem, ale jest kilka takich rzeczy, które powinniście znać. Odnoszą się po trochu do tego, co się dzieję. Przeczytam większość, żebyście się lepiej orientowali. A więc zaczynam.
1 Września 2013
Dzisiaj rozpoczęcie roku szkolnego. Idę pierwszy dzień do nowej szkoły. Nie chcę zostawiać Rose, ale muszę. Wiem jak jej ciężko z powodu wydarzeń po imprezie u Jamesa. Minął już miesiąc, a ona dalej nie wychodzi z pokoju. Widziałam sporo śladów po żyletce na jej biodrach i udach. Pilnuje jej jak tylko mogę. Ale nie zawsze mi się udaje. Na ten rok ma zapewnione nauczanie indywidualne, dzięki czemu jestem spokojniejsza. Babcia jej to załatwiła. Rodzice, nawet się tym nie zainteresowali. Ostatnio dziwnie się zachowują. Może to przez sytuacje z Rose. Nie wiem, często się kłócą. Rzadko są w domu, więc i tak mało co wiem. Dobrze, że do szkoły idzie cała moja paczka. Smutno byłoby samemu.
15 Października 2013
W szkole jest fajnie, nauczyciele są w porządku. Nasza paczka stała się Elitą. Każdy chce się ze mną przyjaźnić, nie wiem czemu. Do naszej grupy dołączył Matthew. Bardzo mi się podoba, ale nie zwraca na mnie uwagi. Mam nadzieję, że to się zmieni. Zbliżają się urodziny Rose. Mam dla niej super niespodziankę. Na szczęście już jej odrobinę lepiej, dalej męczą ją koszmary, ale zaczęła wychodzić z pokoju. Często spotykam ją w bibliotece. Czasami nawet się do mnie uśmiechnie. Dalej pojawiają się blizny na jej nogach, ale co raz mniej. Słyszałam ostatnio kłótnie rodziców. Chodziło o pieniądze, jak zwykle. Ciągle im mało. Wydaje mi się, że mnie zauważyli, ale nie jestem pewna.
- Zrobiła mi super niespodziankę. Wynajęła na wyłączność wesołe miasteczko. Byliśmy tam cały dzień, razem z dziadkami, Alice i Lisą. - Wspominam. - Tylko ich do siebie dopuszczałam. Było świetnie. Po tym zaczęłam się bardziej otwierać.
CZYTASZ
Będziesz Moja!!!
Teen FictionByłam księżniczką. Piękna, mądra i bogata, razem z moją świtą byliśmy elitą szkoły. Miałam super przystojnego chłopaka, każdy chciał się ze mną przyjaźnić. Jedno tragiczne wydarzenie wszystko zmieniło. Po wypadku, w którym zginęła moja siostra, a ja...