LIAM
Usiadłem szybko na krześle przy stole i starałem się zachowywać tak, ze pisałem coś ważnego na kartce, która była...pusta. Drzwi otworzyły się i do środka wszedł pan Johnson.
- Dzień dobry, Liam - powiedział uprzejmie i zamknął drzwi.
- Dobry, Johnson - skinąłem do niego głową i na chwilę na niego spojrzałem.
- Właśnie pojąłem, dlaczego moi uczniowie tak często uciekają z moich lekcji - uśmiechnął się szeroko i pokręcił głową.
John Johnson był naprawdę poważnym nauczycielem, ale był zabawny i ciekawy w rzeczy samej.
- A ty co robisz? - spytał z zaciekawieniem.
Spojrzałem na pustą kartkę.
- Przygotowuję się do następnej lekcji, którą mam za godzinę.
- Nie będę ci przeszkadzał, bo muszę iść do toalety - powiedział i wyszedł z pokoju.
Spojrzałem w stronę drzwi i szybko wstałem, biegnąc do sąsiedniego pokoju. Otworzyłem szafę i zobaczyłem Moly. Wyszła z mebla i uśmiechnęła się uwodzicielsko w moim kierunku.
- Zrobimy jeszcze coś więcej? - spytała, głaszcząc moją pierś.
- Niestety nie, bo pan Johnson może w każdej chwili wrócić.
- O Jezu... - powiedziała rozczarowana.
- Ale to, że nie doszło do twojego orgazmu to nie znaczy, że go nie zdobędziesz.
- Czekam niecierpliwie - zachichotała, oblizując usta.
- Oboje wiemy, że mnie kochasz - szepnąłem do jej ucha.
- Wyjdę, zanim pan Johnson znowu tutaj wróci. - Odsunęła się i poszła w stronę drzwi.
- Masz powiedzieć swoim znajomym coś znacznie prostego - powiedziałem poważnie, patrząc na dziewczynę.
Nic więcej nie powiedziała. Usłyszałem, jak drzwi się zamknęły. Przeczesałem włosy i wypuściłem powietrze. Dobrze, że Johnson nie usłyszał nas i nie przyłapał.
MOLY
Wyszłam z pokoju nauczycielskiego i szukałam przyjaciół. Skręciłam za róg i zobaczyłam ich siedzących na ławce. Słuchali głośnej muzyki.
- Gdzie ty byłaś? Dlaczego tak długo byłaś w pokoju nauczycielskim? - spytał James i usłyszałam, jak Eli zachichotała.
- Rozmawiałam z panem Paynem, bo miał coś ważnego do powiedzenia.
- Tak, no jasne - zaśmiał się James.
- Zapomniałam, że ty przecież wiesz o wiele więcej, James. - Przewróciłam oczami.
- Czy to jest normalne, że nauczyciel rozmawiał z uczennicą w pokoju nauczycielskim?
- Powiedz nam, co tam się zdarzyło.
- Uspokój się, James. Powiedziała ci przecież na początku - powiedziała Lisa, a ja uśmiechnęłam się.
Usiadłam obok Eli, a ona spojrzała na mnie z błyskiem w oku. Przewróciłam oczami i odwróciłam się do niej przodem.
- Tak naprawdę nie rozmawialiście o jakiejś gównianej lekcji, prawda?
- Nie rozmawialiśmy. - Pokręciłam głową.
- Mi powiesz, co tam się wydarzyło? - uśmiechnęła się ładnie.
- Przerwaliśmy naszą intymność.
YOU ARE READING
Liam Payne my teacher | ZAKOŃCZONE
Fanfic-Jesteś moja - szepta mi znowu do ucha, nadgryza je uwodzicielsko. -Wiem, Liam - mówię cicho.