-Co będziemy robić?-zapytała Lili
-Hmmm... Możemy iść na spacer. Pokażę Ci miasto, galerie-zaproponowałam
-Może uda się z bliska zobaczyć Zayna
-Podoba Ci się?
-A co? Nie może?-Lili udała oburzoną
-Jasne, że może
Wzięłam swoją torebkę i razem z Lili wyszliśmy z domu. Poszliśmy razem w moje ulubione miejsce a mianowicie do parku, który był bajecznie kolorowy. Zielony, żółty i czerwony idealnie ze sobą współgrały.
-Ślicznie tu. Może przekonam rodziców byśmy się przeprowadzili tu-powiedziała Lili
-Poczetaj aż zobaczysz jeziorko na granicy Unicorn.
-Aż tak ładne?
-Zobaczysz
Przeszliśmy przez park, potem obok zamku królewskiego następnie kilku fabryk aby dotrzeć do jeziora.
-O kuźwa. Jak nic się tu przeprowadzam-powiedziała Lili siadając na trawie.
-Nazir jest najładniejszym państwem jaki kiedy kolwiek widziałam-powiedziałam siadając obok moje przyjaciółki
-Wygląda jak z bajki
-I pomyśleć, że byłam zła na rodziców gdy powiedzieli mi o przeprowadzce i chciałam wracać do Los Angeles. Teraz to za żadne skarby nie chce stąd wyjeżdżać.
-A ja chcę tu zamieszkać
-Powtarzasz się Lili.
-Ale co ja na to poradzę, że tak bardzo mi się tu podoba?
-Idziemy do galerii? Kupimy sobie jakieś ubrania, buty, albo kosmetyki. Uwierz. W naszej galerii jest w czym wybierać.
-No to chodźmy-Lili szybko się podniosła
Ruszyliśmy w drogę powrotną.
-Wow. Ile tu sklepów-powiedziała Lili gdy weszliśmy do galerii
-Mówiłam, że jest w czym wybierać.
W galerii spędziliśmy kilka godzin bo Lili musiała zobaczyć wszystkie sklepu z ubraniami i butami. Gdy w końcu wybrała wszystko co chciała poszliśmy do strefy reustauracyjnej aby coś przekąsić a następnie poszliśmy do domu. Nawet ja kupiłam sobie kilka zestawów bielizny.
CZYTASZ
ukochana wampira
FantasyŚwiatem rządzą wampiry. Zarówno wyższe jak i niższe. Wyższych jest nie wiele i należą do rodziny królewskiej. Zayn, najgroźniejszy wampir zakocha się w człowieku. Czy pozwoli jej zostać człowiem a może jednak zrobi z niej wampira? Jak chcesz wiedzie...