2.17

979 42 0
                                    

Do mojej sypialni weszła Amanda

-Co ty taki dobity?

-Rozwiodłem się z Jess. Zrobiłem to samo co ojciec. Rozwiodłem się z ukochaną osobą

-Proszę cię. Nie zaczynaj mi tu ze swoim ojcem. Gdybyś tylko wiedział co on zrobił nigdy byś tak nie mówił

-Co zrobił mój ojciec?

-Ta sprawa nigdy nie miała ujrzeć świata dnia ale dobra. Co mi tam. Powiem Ci. Widzisz twój ojciec nigdy nie rozwiódł się z twoją matką. To ona rozwiódła się z nim

-Jak to? Dlaczego?

-Twoja matka odmówiła twojemu ojcu seksu. Ten postanowił, że ją za to ukarze. Przykuł ją kajdankami do kaloryfera. Sprawdził do pokoju Kristin i się z nią kochał, a dokładniej gwałcił na oczach twojej matki. Kristin później popełniła samobójstwo. Twój ojciec kazał twojej matce wrócić do siebie a jak tego nie zrobi to ją zabije. Zabił jej najlepsza przyjaciółkę. Potem powiedział do Jaydena, że Kristin była dobra w łóżku i wie coś o tym bo zgwałcił własną córkę. Nie ślubną co prawda ale córkę i jeszcze był z tego zadowolony

-Kristin była moją przybraną siostrą?

-Tak Zayn. Jess mówiła dlaczego się z nią rozwiodłeś. Co Ci strzeliło do twojego łba, że Jesy może interesować się kobietami?

-Nie wiem. Tak bardzo chciała mnie przekonać bym pozbył się CJ a ja nie chciałem się na to zgodzić. Pomyślałem, że dobierała się do niej by ta się sama wyniosła. Nie dawno bo chwilę przed tym jak przyszłaś dowiedziałem się, że CJ kiedyś gwałciła moją Jesy

-Biedna dziewczyna

-Przecież Jess mi tego nie wybaczy, że się z nią rozstałem. Zresztą to nie pierwszy raz jak wygnałem ją z zamku. Jednak wcześniej nie zdarzyła opuścić jego murów jak prosiłem o wybaczenie. Wtedy powiedziała, że to jest ostatni raz jak mi wybacza co kolwiek. Następnym razem nie mam co liczyć na wybaczenie. Nie wiem czemu ale gdy słyszałem twoje kroki myślałem, że to Jesy. Nie wiesz przypadkiem gdzie ona jest?

-Niestety nie. Przykro mi Zayn. Nie pomogę Ci. Jednak jak się czegoś dowiem to dam Ci znać

-Muszę zaraz do niej zadzwonić. Obiecałem, że jak skończę z CJ to zadzwonię do niej

-Dobra to ja idę do Artura. Może jeszcze nie śpi

Amanda wyszła a ja zostałem sam

ukochana wampiraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz