2.3

1.2K 50 2
                                    

Udałam się do sypialni by się przygotować. Amanda poszła za mną.

-Ubierasz sukienkę?

-Tak tylko nie wiem jeszcze jaką

-Może tą i te buty? Ja bym ją ubrała

-Zayn nie uzna tego za bardzo paskudne?

-Napewno nie. Załuż to i zobaczymy jak w tym wyglądasz

Poszłam do łazienki i ubrałam na siebie

Poszłam do łazienki i ubrałam na siebie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z pomieszczenia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z pomieszczenia

-Ślicznie

Spojrzałam w stronę drzwi skąd dobiał głos

-Gotowa?-Zapytał Zayn

-Jeszcze chwila

Weszłam do łazienki by przygotować niespodziankę dla Zayna. Zadowolona z siebie zeszłam na dół.

-A po co ci buty na obcasie? Normalnych ubrać nie możesz?-Zayn zmierzył mnie od góry do dołu

-Nie. Teraz jestem wyższa od ciebie

-A co nie podoba Ci się w twoim 169 cm wzrostu?

-Jak to co? Jesteś 6 cm wyższy ode mnie a obcas ma 14 cm wiec się cieszę

-Eh. Idziemy?

-Tak

Wyszliśmy z zamku i wsiedliśmy do samochodu, który prowadził jeden z żołnierzy. Zawiózł nas do restauracji

-Gdzie mamy stolik?-Zapytałam gdy weszliśmy do środka

-Tam-Zayn pokazał stolik w rogu restauracji

Udałam się za mężem. Zamówiliśmy jedzenie

-Zastanawiam się czy nie zwolnić Klary-zaczął Zayn

-Może daj jej czas. Może się zmieni. Wiem, że nie powinnam tak mówić bo dobieranie i zwalnianie służących to twoja sprawa

-Misia nie mów tak. Dobra. Dam jej miesiąc ale jeśli zaśpi chodź raz zwalniam ją

Przysunełam się bliżej Zayna i położyłam głowę na jego klatce piersiowej. Jednak tą przyjemną chwilę przerwał kelner, który przyniósł nam jedzenie. Odsunełam się od Zayna i zaczęłam jeść.

-Chodź tu do mnie-Zayn uśmiechnął się

Przysunęłam się i znowu oparłam głowę o jego klatkę piersiową. Zayn położył mi rękę na udzie i powoli przesuwał ją do góry. Nagle zatrzymał rękę. Spojrzałam na jego twarz, na której malowało się z dziwienie

-Nie masz na sobie bielizny?-szepnął mi cicho do ucha

-Nie. Przeciesz do tej sukienki nie założę stanika bo mi będzie go widać

-A dolna część?

-A to jest niespodzianka dla ciebie. Udała się?

-Bardzo. Jesteś najlepszą kobietą w całym moim życiu

-Kocham cię

-Ja ciebie też

-Podać coś jeszcze?-zapytał kelner

-Księżniczko?

-Jakiś mus owocowy jest?

-Malinowy, truskawkowy i jest jeszcze czekoladowy i waniliowy ale to już nie owocowy

-Truskawkowy poproszę

-A pan?

-To samo

-Najem się słodkiego a potem będę gruba

-I tak cię będę kochał. Wampiry nie tyją słońce

-A właśnie. Dlaczego ja jestem wampirem?

-Co ci nie pasuje w byciu wampirem?

-Dostrzegam rzeczy, których kiedyś nie widziałam

-Eh Jesy, Jesy. Zwarjuje przy tobie

-Myślałam, że już to zrobiłeś

ukochana wampiraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz