Rozdział 97

1.4K 63 6
                                    

Wstałam rano wczas. Umyłam głowę oraz ciało. Za 2 godziny ma tutaj przyjść Amanda ze swoją przyjaciółką. Owa kobieta ma zrobić i ładne paznokcie na ślub ściągając moje poprzednie, uczesać włosy oraz zrobić makijaż. Wysuszyłam włosy i poszłam coś zjeść. Gdy kończyłam płatki z mlekiem rozległo się pukanie do drzwi. Wstawiam miseczkę do zlewu i poszłam otworzyć. Do mieszkania weszły kobiety. Amanda położyła moja suknie na łóżku i przywitała się

-A to jest Kaja

-Cześć-uściskałyśmy sobie dłoń

Kaja odrazu wzięła się za zrobienie mnie na bóstwo jak to określiła Amanda. Najpierw zrobiłam mi paznokcie

 Najpierw zrobiłam mi paznokcie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Potem fryzure

Następnie makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Następnie makijaż

Następnie makijaż

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Dziękuję

-Podoba Ci się?

-Tak, Kaja jest cudnie.

-Jeszcze sukienka i możemy się zbierać. Zayn już czeka w urzędzie.

Ubrałam suknie i buty.

Wyszłam z mieszkania i z Amandą pojechaliśmy do urzędu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z mieszkania i z Amandą pojechaliśmy do urzędu. Rzeczywiście, Zayn już tam czekał ubrany w czarny garnitur rozmawiał z Jaydenem. Wyglądał bosko. Wysiadłam z auta. Mój mąż bo sumie mogę już tak go nazwać zamieniemówił w połowie zdania.

-OMG. Wyglądasz prześlicznie. Nawet nie wiem do czego to porównać

-Ty też ładnie wyglądasz

Weszliśmy razem do urzędu.

-Poznałam wczoraj twoje siostry. Czemu nie mówiłeś, że je masz?

-Dopóki mnie nie przeproszą to ich nie mam-w tym momęcie podeszłym do nas jak na zawołanie

-Wow Jesy. Jesteś cudna. Część bracie-Safaa błagalnym wzrokiem spojrzała na Zayna

-Cześć-mruknął

-Chciałyśmy cię przeprosić za to co ostatnio powiedziałyśmy. Wybacz nam?-tym razem odezwała się Doniya

-Dobra. Wybacze

Kobiety uściskały go. Miła scena. Potem przyszedł ochroniarz i zapytał czy można zaczynać. Odpowiedzieliśmy że tak. Weszliśmy do sali gdzie miała odbyć się ceremonia. Do sali wszedł urzędnik.

-Witam przyszłych małżonków, światków i oczywiście gości w tym pięknym dniu. W życiu podejmujemy wiele dedycji ważnych lub mniej ważnych. Każda ta decyzja ma wpływ na nasze życie. Tak samo decyzja o współmałżonku. Jest ona podejmowana przez obydwie strony. Dzisiaj zebraliśmy się by połączyć dwoje ludzi w jedno. Teraz bardzo proszę o powtarzanie przysięgi. Proszę o obrucenie się twarzami do siebie. Zaczniemy od Pana. Świadomy praw i obowiązków

-Świadomy praw i obowiązków

-Wynikających z założenia rodziny

-Wynikających z założenia rodziny

-Uroczyście oświadczam

-Uroczyście oświadczam

-Że wstępuje w związek małżeński z Jessicą

-Że wstępuje w związek małżeński z Jessicą

-I przyrzekam, że uczynię wszystko by nasze małżeństwo

-I przyrzekam, że uczynię wszystko by nasze małżeństwo

-Było zgodne, szczęśliwe i trwałe

-Było zgodne, szczęśliwe i trwałe

-Dziękuję. Teraz pani. Świadoma praw i obowiązków

-Świadoma praw i obowiązków

-Wynikających z założenia rodziny

-Wynikających z założenia rodziny

-Uroczyście oświadczam

-Uroczyście oświadczam

-Że wstępuje w związek małżeński z Zaynem

-Że wstępuje w związek małżeński z Zaynem

-I przyrzekam, że uczynię wszystko by nasze małżeństwo

-I przyrzekam, że uczynię wszystko by nasze małżeństwo

-Było zgodne, szczęśliwe i trwałe

-Było zgodne, szczęśliwe i trwałe

-Czy świadkowie słyszeli?

-Tak-Jayden i Amanda opowiedzieli w tym samym czasie

-Dziękuję. Nałużcie sobie obrączki

-Jeśli macie ochotę, możecie się pocałować

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Jeśli macie ochotę, możecie się pocałować

Usta moje i Zayna złączyły się w długi pocałunek. Następnie złożyliśmy podpis i pojechaliśmy do restauracji, w której miało odbyć się wesele.

-Jak się czujesz jako Pani Malik?

-Dobrze. Cieszę się bardzo bo już się ode mnie nie uwolnisz

-Ty ode mnie również skarbie

-I dobrze-Wtuliłam się w niego

ukochana wampiraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz